Dyrektor do pracownika:
- Umówiłem się z panem na rozmowę na godzinę dziewiątą. Proszę popatrzeć na zegarek i powiedzieć mi, która jest.
- Ósma sześćdziesiąt siedem!
~ Traktuję kobiety jak lodówki...
= Jak tak możesz ? !!!
~ ... nie ważne jak wyglądają tylko co mają w środku.
Pytanie na konferencji prasowej Policji :
~ Dlaczego funkcjonariusze na demonstracjach gonią i biją Wolnych Ludzi ?
= No, no bo szybkich trudniej gonić
Recznik policji :
~ Widzimy zainteresowanie obywateli naszą pracą. Codziennie odbieramy wiele telefonów.
= A ile dzisiaj.?
~ Kilkaset, w tym ponad 200 Samsungów.
Demotywatory to niemiecki portal. Gdyby Hitler miał taką propagandę, jaka jest w demotywatorach, to do dziś nikt by nie wiedział, że Niemcy przegrały wojnę !
~ Tato rabinie, co to jest dylemat ?
= No Izaaku to na przykład darmowa wieprzowina.
~ Jaki problem Cię najbardziej intryguje w matematyce ?
= Nieobliczalne kobiety.
~ Jaki problem Cię najbardziej intryguje w matematyce ?
= Nieobliczalne kobiety.
~ Żeby przechytrzyć sztuczną inteligencję trzeba praktykować na prawdziwej głupocie.
Pacjent w szpitalu :
~ Panie doktorze, co się dzieje po śmierci ?
= ZMIENIAMY POŚCIEL.
~ Co jesteś taka zmartwiona ?
= Mam dzisiaj test krwi i boję się, że obleję. Na prawo jazdy też oblałam.
Rodzina kąpała się w morzu a potem ojciec z małym synem poszli pod prysznic nago by spłukać sól. Maluch poślizgnął się na betonie i złapał ojca za ptaka by się nie przewrócić. Ojciec do niego :
~ A przy matce byś się wyjebał...
~ Pamietaj, seks ze mną dopiero po ślubie.
= Ok, dzwoń gdy już wyjdziesz za mąż.
Przychodzi facet z katarem do przychodni. Po godzinie czekania w końcu jest jego kolej. Po wejściu do gabinetu za biurkiem widzi samuraja.
– O k*rwa, samuraj! Ty chyba powinieneś pracować w cyrku, a nie tu.
– A co? Potrzebują tam lekarza?
~ Tego nie możesz malować tylko musisz to anodować.
= Dlaczego ?
~ Nie słyszałeś ? Amelinium nie pomalujesz, kobiety nie naprawisz...
Policjant zatrzymuje samochód jadący wbrew wszelkim przepisom. Dochodzi do kierowcy, młodego cwaniaczka i prosi o dokumenty dodając:
- Dalej, to już pan raczej nie pojedzie.
- Wiesz kim jest mój ojciec? Zapytuje młody.
- A co, matka Ci nie powiedziała?
Ordynator na obchodzie oddziału ortopedycznego :
~ Jest Pan przesądny Panie Nowak ?
= A skądże Panie doktorze.
~ To dobrze, bo niedługo będzie Pan zawsze wstawać lewą nogą.
Wstanę rano i sprawdzę wyniki maturalne pierwszy, żeby strona się nie zawiesiła
-pomyślało tysiące maturzystów dzień przed wynikami
W pewnym barze kobieta poznała faceta - przystojny, zabawny, kulturalny, ogólnie wymarzony dżentelmen. Wchodzą razem do jego domu, a tam już w przedpokoju mnóstwo pluszowych misiów. Zdziwiła się trochę, ale uznała to za nawet urocze. Idą wgłąb mieszkania, a tam jeszcze więcej misiów - na półkach, na stołach, w różnych kolorach i rozmiarach. Dziwnie się robiło, ale facet zabawny i czarujący więc przymknęła ma to oko. Idą do sypialni, i tam również misie od podłogi po sufit - ale już zdążyła się przyzwyczaić, poza tym była już zbyt napalona. Rozbierają się, długa gra wstępna, kładą się do łóżka i uprawiają jej najlepszy seks w życiu - a to wszystko w otoczeniu pluszowych misiów. Po wszystkim wyczerpana kładzie się obok, a facet jakby nigdy nic wstaje, ubiera się i mówi:
- Możesz wybrać nagrodę z najniższej półki...
Więzień ubeckiej katowni podchodzi do strażnika, odsłania rękaw i pyta:
- Tatuujecie nowy numer czy stary nadal jest ważny ?
~ Jest ktoś komu wieloletnie żony powinny postawić pomnik bo dzięki niemu mężowie porzucili myśl o ich zamianie na młodszy model.
= Kto to ?
~ Marcinkiewicz.
Przychodzi ruska mysz do baru
-Poproszę szklankę wódki
-Ale tu kot śpi pod stołem
-Dobra lej połowę
Barman nalewa, mysz wypija i ucieka
Przychodzi francuzka mysz
-Poproszę lampkę wina
-Ale tu kot śpi pod stołem
-Dobra lej połowę
Barman nalewa, mysz wypija i ucieka
Przychodzi polska mysz
-Dawaj setkę
-Ale tu kot śpi pod stołem
-Dobra, dawaj dwie i budź skurwysyna
~ Mamo, Ty chciałaś chłopca czy dziewczynkę ?
= Ja kochanie chciałam tylko podłogę umyć.
~ Dlaczego wybudowałeś okrągły dom ?
= Teściowa mnie wcześniej pytała czy znajdzie się dla niej kącik w naszym nowym domu.
-Tato! Dostałem dzisiaj z matematyki 5 i 1!
-Za co ta piątka?
-Pani zapytała ile to jest 7 razy 8. Powiedziałem, że 56.
-To super! A za co jedynka?
-Pani zapytała ile to 8 razy 7.
-Przecież to jeden ch*j!
-No to samo jej powiedziałem!
Żona do męża:
-Możesz wejść na allegro i zamówić...
-Nie dzisiaj. Właśnie wypiłem drugie piwo, a obiecałem sobie, że więcej nie będę robił zakupów po alkoholu.
-Ooo... A co takiego kupiłeś po pijaku?
-Pierścionek zaręczynowy.
Przychodzi facet do lekarza
-musi pan przestać walić konia-mówi lekarz
-a czemu,czy to aby na pewno pomoże?-pyta się facet
-nie,ale próbuje pana przebadać
Na Bliskim Wschodzie idzie sobie Palestyńczyk ulicą. Niesie ze sobą duże toboły. Zatrzymuje go policjant i pyta:
- Co tam niesiesz?
- Meble, tylko zapakowane - odpowiada Palestyńczyk
- Pokaż, sprawdzę - mówi nieufnie policjant
Palestyńczyk rozkłada toboły, a tam pistolety, karabin i granaty.
- Mówiłeś, że niesiesz meble! - mówi z wyrzutem i oskarżeniem policjant
- Jaki pokój takie meble. - skwitował Palestyńczyk
Mama po powrocie swojego syna z technikum zadaje mu pytanie:
- Jak tam po pierwszych warsztatach z elektroniki?
- Stwierdziłbym, że wyjątkowo oporowo
Późny wieczór. Nowakowie przyłapali nastoletniego syna, jak wymykał się z domu z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?! - pytają.
- Na randkę - przyznał syn.
- Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem latarki- zakpił ojciec.
- No i popatrz na co trafiłeś..
Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka, zapytali:
- Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy?
- W balonie - odpowiedział człowiek na ziemi.
- Pan zapewne jest matematykiem.
- A po czym to wnioskujecie?
- Podał pan odpowiedź prawdziwą, precyzyjną i zupełnie bezużyteczną.
- A panowie zapewne są inżynierami.
- A skąd taki wniosek?
- Po pierwsze: nie macie pojęcia, gdzie jesteście i jak się tam znaleźliście, po drugie: prosicie o pomoc matematyka, a po uzyskaniu odpowiedzi dalej nic nie wiecie i winicie za to matematyka.
Dzwoni telefon:
- Pan Kowalski?
- Tak
- Proszę przyjechać po Jasia do szkoły.
- No nie... Co znowu narozrabiał?
- Nic, ale już prawie północ.
Wszystkich polityków można podzielić na dwie kategorie:
1. Tych, co kradną.
2. Martwych.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...