~ Jak możesz mieszkać w tym bloku izolowanym azbestem ? On truje !
= Nie bardziej niż żona.
~ Dziadku, dlaczego kobiety dalej tak za Tobą szaleją, chociaż masz już prawie 80 lat ?
= Nie wiem wnusiu, nie wiem...
Powiedział dziadek i w zamyśleniu oblizał brwi.
Żona: jest problem z samochodem. W gaźniku jest woda
Mąż: woda w gaźniku?? Głupoty gadasz, przecież ty nie wiesz gdzie jest gaźnik w samochodzie. Pójdę i zobaczę, gdzie zaparkowałaś?
Żona: w basenie u sąsiadów
~ Co jesteś taki smutny ?
= Pokłóciłem się z żoną i powiedziała, że przez tydzień nie będzie się do mnie odzywać.
~ No i w czym problem ?
= Jutro ósmy dzień.
~ Porywacze w celu wymuszenia okupu wysłali mojemu mężowi mój palec.
= Ile zapłacił ?
~ Powiedział, że potrzebuje więcej dowodów.
~ Dziewczyna mi powiedziała żebym przyjechał do niej do domu bo nikogo nie będzie.
= I jak ?
~ Nie pojechałem. Co tam będę sam siedział ?
~ Zmierzam do Ciebie, szykuj się !
= Weź przykład ze swoich zakoli i się wycofaj...
~ Co Pani robi z mężem przed świętami ?
= Myjemy okna.
~ A co Pan robi z żoną przed świętami ?
- My jemy obiady.
Mąż pracujący w fabryce frytek mówi do żony :
~ W pracy czuję chęć włożenia przyrodzenia do obieraczki do ziemniaków.
= Całkiem zgłupiałeś ? Chcesz, żeby Ci cos się stało ? Rób co chcesz debilu.
Na drugi dzień wraca i żona go pyta :
~ I zrealizowałeś swój chory pomysł ? Coś się stało ?
= Tak zrealizowałem. Zwolnili mnie, ale ją też !
Kobieta kłóci się z mężczyzną. rozmawiają o córce i mówi :
~ Ty nawet nie jesteś jej prawdziwym ojcem! !
= A Ty nie jesteś jej prawdziwą matką !
~ Jak to nie jestem jej matką ? !
= Pamiętasz jak bylem w szpitalu po porodzie, dałaś mi córkę i powiedziałaś, że córka zrobiła kupę w pieluchę i trzeba ją wymienić ?
~ No i co ?
= No i wymieniłem...
~ Żona mi powiedziała, że spodziewa się ode mnie osobistego prezentu z okazji Walentynek i mrugała do mnie.
= Dałeś jej coś ?
~ Krople do oczu.
Rozmowa kolegów 14 lutego 2025 roku.
~ Jakie mamy dzisiaj dzień ?
= Jesteś żonaty?
~ Tak
= To piątek.
Noc posilubna i małżonek pyta :
~ Wielu było przede mną ?
Zapada milczenie i po godzinie małżonek pyta :
= Jesteś zła na mnie ?
~ Cicho, jeszcze liczę, nie przeszkadzaj !
~ Gdy się rozniosło, że szukam żony dostałem wiele ofert : "weź moją".
Obiad świąteczny, cała rodzina przy stole, mąż mówi do żony :
~ Mówiłaś, że zrobisz dzisiaj indyka ?
Żona podnosi głowę patrząc na sufit i mówi :
= Gulgulgulgul....
~ Właśnie syn mi się urodził. Jest super !
= Pierwsze dni ojcostwa są najlepsze. Potem żonę wypisują że szpitala.
- Stary, jak często się zmienia olej?
- Mój szwagier zmienia raz na dwa lata.
- Raz na dwa lata? A czym on jeździ?
- Niczym. Ma smażalnię w Kołobrzegu.
Pop podczas mszy natchnionym głosem prawi:
- A jak okręt stracił żagle i ster, wiatr i fale niosą cię na skały - co robić? Co należy zrobić w tej sytuacji? Zgadza się! Paść na kolana i podnieść ręce do nieba, prosić o pomoc od naszego Ojca Wszechmogącego! A nasz ojciec ...
Z tylnych ław dobiega ochrypły, marynarski szept:
- Kotwica! Kotwicę, twoja mać, trzeba rzucić!
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Pamiętasz jaka była moda 10 lat temu?
- Nie, ale jak patrzę na ciebie to sobie przypominam.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!