Poczekalnia dowcipów

~ Ma Pan problemy z alkoholem ?
= Tylko kiedy w niedzielę żabka jest zamknięta. .

Oceń:

~ Co jesteś taki smutny ?
= Pokłóciłem się z żoną i powiedziała, że przez tydzień nie będzie się do mnie odzywać.
~ No i w czym problem ?
= Jutro ósmy dzień.

Oceń:

~ Porywacze w celu wymuszenia okupu wysłali mojemu mężowi mój palec.
= Ile zapłacił ?
~ Powiedział, że potrzebuje więcej dowodów.

Oceń:

~ Dziewczyna mi powiedziała żebym przyjechał do niej do domu bo nikogo nie będzie.
= I jak ?
~ Nie pojechałem. Co tam będę sam siedział ?

Oceń:

~ Wiem, że nic nie wiem.
= Skąd wiesz ?
~ Żona mi powiedziała.

Oceń:

~ Tato, chcę Ci powiedzieć, że jestem gejem.
= Kabriolet masz ?
~ Nie, a co ?
= Futro masz ?
~ Nie...
= To Ty zwykły pedał jesteś !

Oceń:

Kobieta bierze prysznic.
Słyszy dzwonek do drzwi, biegnie nago i nie otwierając drzwl, pyta: - Kto tam?
Tymczasem mężczyzna po drugiej stronie drzwl zagląda przez dziurkę od klucza mowi:
Ej ty mały rozczochrancu, jest może mama?

Oceń:

~ Mówią, że nie wygladam na tyle lat ile mam. Na ile lat wyglądam ?
= Niemozliwe, ludzie tyle nie żyją.!

Oceń:

~ Kupiłam sobie pieska i jestem teraz jego matką.
= Ale z Ciebie suka.

Oceń:

Kobieta kłóci się z mężczyzną. rozmawiają o córce i mówi:
- Ty nawet nie jesteś jej prawdziwym ojcem!
- A Ty nie jesteś jej prawdziwą matką!
- Jak to nie jestem jej matką?!
- Pamiętasz jak bylem w szpitalu po porodzie, dałaś mi córkę i powiedziałaś, że córka zrobiła kupę w pieluchę i trzeba ją wymienić?
- No i co?
- No i wymieniłem...

Oceń:

Moja mama mówiła mi, że w każdym autobusie jest jakiś wariat, ale nigdy nie mogę go znaleźć

Oceń:

Rozmowa dwóch policjantów.
~ Ja się biorę do roboty po drugiej kawie.
= A ile kaw pijesz?
~ Żadnej, wódkę piję.

Oceń:

~ Dlaczego w Białym Domu jest Gabinet Owalny ?
= Pewnie po to by się nie dało nikogo postawić do kąta.

Oceń:

Chory mąż do żony w szpitalu.
~ Co powiedział lekarz ?
= Ile chcę za Twojego harleya.

Oceń:

~ Jaką wartość ma Twój samochód ?
= Zgadnij. Podwaja wartość po zatankowaniu.

Oceń:

~ Żona mi powiedziała, że spodziewa się ode mnie osobistego prezentu z okazji Walentynek i mrugała do mnie.
= Dałeś jej coś ?
~ Krople do oczu.

Oceń:

Rozmowa kolegów 14 lutego 2025 roku.
~ Jakie mamy dzisiaj dzień ?
= Jesteś żonaty?
~ Tak
= To piątek.

Oceń:

~ Ja jestem obrońcą zwierząt.
= I tolerujesz to, że każdy adres mailowy wykorzystuje jedną małpę ?

Oceń:

~ Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie wojny i interwencje amerykańskie to gospodarka swiatowa ma większą korzyść z USB niż z USA.

Oceń:

W kolejce w sklepie stoi trzech wariatów.
- To nie do przyjęcia, ja taki znany, sławny i obdarowany przez Boga stoję tu w kolejce jak zwykły człowiek - mówi pierwszy
- To jeszcze nic, ja otrzymałem od Boga kamienne tablice, wyprowadziłem naród przez morze i rozmawiałem z Bogiem jak z przyjacielem i muszę tu stać, jak zwykły człowiek - dopowiada trzeci
- Przecież nikogo z was nie obdarowałem, nie przypominam też sobie bym rozmawiałem z wami jak z przyjacielem, a i tak muszę tu z wami stać - ripostuje trzeci

Oceń:

~ Premier Słowacji Fico powiadomił, że Żeleńskie chciał mu dać 500mln $ łapówki.
= A Tusk nie odmówił....

Oceń:

~ Gdy się rozniosło, że szukam żony dostałem wiele ofert : "weź moją".

Oceń:

~ Za obecnego rządu będzie niska przestępczość.
= Tylko gdy przestępcami będą karły.

Oceń:

~ Pojawiła się propozycja by zmienić polską flagę na biało-karmazynową.
= A może by też i godło zmienić, zamiast orła byłby kangur, bo ceny ciągle skaczą, a ludzie chodzą z pustymi torbami ?

Oceń:

~ Ja nie mam nic przeciwko tym co się przyklejają do asfaltu.
= Ja też pod warunkiem, że będą się przyklejać przed niemieckimi jarmarkami bożonarodzeniowymi.

Oceń:

~ Od 1 stycznia 2025 Szwajcaria zakazuje zakrywania twarzy.
= Obejmie kobiety z namalowaną nową twarzą i spawaczy ?

Oceń:

- Tato, a co to znaczy "zboczeniec"?
- Dość tych pytań, a teraz chodź tu i zapnij mi stanik!

Oceń:

Natalia Jaresko, minister finansów Ukrainy, powiedziała, że Ukraina będzie jak Szwajcaria w ciągu 25 lat. Teraz wszyscy siedzą i myślą: czy miała na myśli powierzchnię, czy populację.

Oceń:

Dlaczego Rosjanie, wracając z Niemiec, kradną zawsze dwa wozy?

- Bo będą przejeżdżać przez Polskę.

Oceń:

Po sukcesach w Niemczech Stirlitza przerzucono do powstającego państwa Izrael. Niestety, spalił się już pierwszego dnia; wyrzucił saszetkę herbaty ekspresowej po pierwszym parzeniu.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (109)

Sortuj dowcipy w poczekalni

Kategorie w poczekalni

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Pewien człowiek postanowił, że chce być członkiem kościoła, znanego ze swojej ekskluzywności. Poinformował o tym pastora tego zboru, który chcąc odwieść go od tego zamiaru, powiedział mu, by uważniej modlił się o boskie prowadzenie. Następnego dnia mężczyzna powiedział pastorowi:

"Pastorze, modliłem się i Bóg mnie spytał, do którego kościoła chce się przyłączyć. Kiedy mu powiedziałem, że chodzi o twój, On roześmiał się i powiedział: Nie dostaniesz się tam. Ja sam próbuję od 10 lat i nic z tego nie wychodzi."

Zobacz cały dowcip

Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i mówi:
- Mamo! Zostałem dziś wyróżniony.
- Za co, Jasiu? - pyta mama.
- Pani powiedziała że cała nasza klasa to debile, a ja największy.

Zobacz cały dowcip

Przywozi Mosze swoją słusznych rozmiarów małżonkę do gabinetu liposukcji i pyta:
- Możecie mojej Sarze zrobić figurę, jak u Helgi Lovekaty?
- Oczywiście! Rabat 50%, całkowicie bezpiecznie i absolutnie bezboleśnie!
- To ile po zniżce?
- Sto tysięcy dolarów.
- I to nazywacie ''absolutnie bezboleśnie"?!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip