Rozmowa dwóch policjantów.
~ Ja się biorę do roboty po drugiej kawie.
= A ile kaw pijesz?
~ Żadnej, wódkę piję.
~ Czy słyszeliście moje ostatnie wystąpienie sejmowe ?
= Nie Panie premierze ale cieszymy się, że to ostatnie .
Niedopuszczenie do kandydowania na prezydenta Rumunii kandydata który w anulowanych wyborach zdobył 23% a teraz ma w sondażach okolo 50%
~ Jak mawiał Stalin, nieważne jak kto głosuje ale kto liczy głosy.
= W UE nieważne jak kto głosuje, nieważne kto liczy głosy ale kto jest dopuszczony do bycia kandydatem.
~ Co robisz gdy Ci smutno ?
= Myślę, że do mojej pojebanej ex podbija teraz jakiś facet i myśli, że złapał Pana Boga za nogi.
~ Dlaczego w Białym Domu jest Gabinet Owalny ?
= Pewnie po to by się nie dało nikogo postawić do kąta.
~ Ministra Agnieszka Bąk apeluje by mężczyźni korzystali z renty wdowiej.
= Macron się doczeka...
~ Co premier Donald Tusk zrobił gdy wyszło, że Niemcy przywożą do Polski swoich niechcianych imigrantów i ich wysadzają po naszej stronie granicy ?
= Zwrócił im za benzynę ?
Chory mąż do żony w szpitalu.
~ Co powiedział lekarz ?
= Ile chcę za Twojego harleya.
~ Słyszałam że Twoja żona zmarła. Moje kondolencje. Jestem gotowa zająć jej miejsce.
= Ja się zgadzam tylko pogadaj z grabarzem.
Do tramwaju albo autobusu wsiada kobieta z dużym biustem i dekoltem. Stojący obok mężczyzna zagląda w dekolt a kobieta zwraca się do niego z wyrzutem :
~ Chcesz w pysk ?
= TAK ! A drugiego w dłoń....
~ Żeleński to aktor który od Trumpa dowiedział się, że nie angażują go do kolejnego sezonu serialu.
~ Mężczyzna po ślubie może przestać pamiętać o swoich błędach. Bez sensu by dwoje pamiętało to samo.
Tłusty czwartek.
~ Wiesz ile trzeba wysiłku żeby spalić pączki ?
= Bez sensu palić. Lepiej zjeść.
~ Moje auto ma dodatkową butlę na podtlenek azotu.
= Moja butla jest większa i jest na podtlenek biedy. Gaz.
~ Jaką wartość ma Twój samochód ?
= Zgadnij. Podwaja wartość po zatankowaniu.
~ Czy Grzegorz Braun jest znany ?
= Powiem tak. Jego profil na yt ma 3x więcej subskrybentów niż światowa marka Braun.
~ Poseł Wilk był pijany w sejmie.
= Mowy Hołowni, że wdepcze Putina w ziemię nie da się słuchać na trzeźwo.
~ Ten ostatnio przysłany misjonarz ma dobre serce.
= Wątrobę też ma dobrą, mniam.
~ Oddam się mężczyźnie który odmieni moje życie.
= Mianownik moje życie
= Dopełniacz mojego życia
= Celownik mojemu życiu
= Biernik moje życie
= Narzędnik z moim życiem
= Miejscownik o moim życiu
= Wołacz O moje życie
= Rozkładaj nogi mała !
~ Czy my moglibyśmy być parą ?
= Teoretycznie jest to możliwe.
~ Tak ? Co musiałoby się stać ?
= Musielibyśmy być blisko epicentrum jakiegoś wielkiego wybuchu.
~ Nasi drogowcy pracują nad samoodtwarzającym się asfaltem.
= Rychło wczas. Od lat stosują samoodtwarzające się dziury !
~ Jakie zawód ma ten Twój nowy chłopak.?
= Rowokop.
~ Wow, jak Arnold ?
= Rowy kopie.
~ Żona mi powiedziała, że spodziewa się ode mnie osobistego prezentu z okazji Walentynek i mrugała do mnie.
= Dałeś jej coś ?
~ Krople do oczu.
Rozmowa kolegów 14 lutego 2025 roku.
~ Jakie mamy dzisiaj dzień ?
= Jesteś żonaty?
~ Tak
= To piątek.
~ Na zaburzenia erekcji pomaga dieta i regularne ćwiczenia.
= Nie uda się. Nie namówię żony do diety i ćwiczeń.
~ Chuck Norris dostał 1000 punktów w skali apgar. A potem mu jeszcze przybylo.
Noc posilubna i małżonek pyta :
~ Wielu było przede mną ?
Zapada milczenie i po godzinie małżonek pyta :
= Jesteś zła na mnie ?
~ Cicho, jeszcze liczę, nie przeszkadzaj !
~ Ja jestem obrońcą zwierząt.
= I tolerujesz to, że każdy adres mailowy wykorzystuje jedną małpę ?
~ Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie wojny i interwencje amerykańskie to gospodarka swiatowa ma większą korzyść z USB niż z USA.
~ Mam dwie nowiny.
= Dobrą i złą ?
~ Tak jakby, ale to jedna wiadomość. Dziadek przestał chrapać.
Małżeństwo pojechało w góry. Żona patrzy i mówi do męża:
- Ten widok odbiera mi mowę.
- I tu właśnie chciałbym zamieszkać.
~ Premier Słowacji Fico powiadomił, że Żeleńskie chciał mu dać 500mln $ łapówki.
= A Tusk nie odmówił....
~ Gdy się rozniosło, że szukam żony dostałem wiele ofert : "weź moją".
~ Masz jakieś hobby ?
= Książki.
~ Masz jakieś ulubione ?
= Mam. 1984.
~ O, to strasznie dużo....
~ Za obecnego rządu będzie niska przestępczość.
= Tylko gdy przestępcami będą karły.
~ Zgłosiłeś się na ochotnika na Ukrainę ? Nie boisz się że Cię zabiją ?
= Rozmawiałem z weteranami. Mówili, że zawsze ginął kto inny.
~ Biedroń, skąd masz kapelusz ?
= Zajebałem matce.
~ To wiadomo, ale skąd masz kapelusz ?
~ Pojawiła się propozycja by zmienić polską flagę na biało-karmazynową.
= A może by też i godło zmienić, zamiast orła byłby kangur, bo ceny ciągle skaczą, a ludzie chodzą z pustymi torbami ?
~ Ja nie mam nic przeciwko tym co się przyklejają do asfaltu.
= Ja też pod warunkiem, że będą się przyklejać przed niemieckimi jarmarkami bożonarodzeniowymi.
~ Od 1 stycznia 2025 Szwajcaria zakazuje zakrywania twarzy.
= Obejmie kobiety z namalowaną nową twarzą i spawaczy ?
Obiad świąteczny, cała rodzina przy stole, mąż mówi do żony :
~ Mówiłaś, że zrobisz dzisiaj indyka ?
Żona podnosi głowę patrząc na sufit i mówi :
= Gulgulgulgul....
~ Propaguję ideę by nie strzelać w Sylwestra.
= Stallone ją propagował już w 1982 jako Rambo.
"23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach."
~ Pewnie wtedy też ktoś zostawił stare życie i pojechał w Bieszczady.
~ Jakie prezenty daje Biedroń najczęściej matce ?
= Tradycyjnie, cienie pod oczami.
~ Obietnica Tuska o stu dniach nie została spełniona.
= Dokładnie. Nie zrobił żadnej studni kłamca.
~ Wiem ktoś jak odetkać zmywarkę ?
= Trzeba pociągnąć za sznurek od tampona.
~ Ja włamuję się do mieszkań kobiet nad ranem.
= Bo śpią ?
~ Bo bez makijażu nie mogą odblokować telefonu twarzą i zadzwonić na policję.
~ Właśnie syn mi się urodził. Jest super !
= Pierwsze dni ojcostwa są najlepsze. Potem żonę wypisują że szpitala.
Koreę Północną można odróżnić od Południowej, obserwując mech na pniach drzew. Jeżeli ludzie go jedzą, to jest to Korea Północna.
W gabinecie stomatologa.
- Panie doktorze, czy to prawda, że pan potrafi bezboleśnie wyrwać zęby?
- Niestety nie zawsze. Wczoraj na przykład podczas wyrywania zwichnąłem sobie rękę.
Jaś zaprosił swoją mamę na obiad w mieście, w którym studiował i gdzie wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną. Jednak, kiedy matka przyjechała do synka, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikają jakieś problemy. Syn zauważył, jak matka patrzy na Justynę i kiedy byli sami powiedział:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chce nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukierniczkę Justyny, nie piszę też że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, że od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć."
Odpowiedź przyszła parę dni później.
"Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła."
Pewien Europejczyk zapytał na kanadyjskim forum, dlaczego tak niewielu Kanadyjczyków interesuje się piłką nożną. Dostał taką odpowiedź:
- Chętnie w to wejdziemy, ale z kilkoma zmianami zasad:
1) boisko jest zbyt duże, a aktywność jest tylko na małym obszarze. Należy zmniejszyć boisko,
2) jest zbyt wielu graczy, ponownie tylko niewielka liczba jest aktywna naraz. Wystarczy sześciu w drużynie,
3) będą grać intensywniej, więc konieczne będzie prawo do zmiany składu drużyn na boisku bez ograniczeń,
4) za dużo pieszczenia się, trzeba zliberalizować reguły faulowania,
5) zbyt łatwo zdobywa się gole w pojedynkach jeden na jednego z bramkarzem. Bramka powinna być mniejsza,
6) pokryć boisko lodem.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.