Rozmowa dwóch przyjaciółek:
- Spotkałam Ankę i chwaliła się, że w dziesiątą rocznicę ślubu zmieściła się bez problemu w swoją suknię ślubną.
- Tak, tylko zapomniała dodać, ze wychodziła za mąż w siódmym miesiącu ciąży...
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Marian całe życie lubił się zakładać. Ostatnim jego zakładem był zakład pogrzebowy.
- Zatrzymali mnie policjanci i pokazali film jak wyprzedzam na ciągłej.
- Dali mandat?
- Pokazałem im mój film, jak ich koledzy biorą w łapę.
Leci pasażer polskimi liniami lotniczymi. Podchodzi do niego piękna i miła stewardessa i pyta:
- Życzy pan sobie obiad?
- A jaki jest wybór?
- Tak lub nie.
Są dwa sposoby, żeby się nie upić: prosty i trudny.
Prosty - zmusić się siłą woli, by organizm produkował na bieżąco enzymy, powodujące rozpad alkoholu w wystarczającej ilości.
Trudny - nie pić.
Wędkarz nad brzegiem jeziora łowi ryby, a obok siedzi jego żona. On zarzuca wędkę i po chwili wyciąga buta. Zarzuca ponownie i wyciąga czajnik. Zaraz potem łowi młynek do kawy, radio, telewizor, fotel...
Żona na to:
- Cholera, Bogdan, tam chyba ktoś mieszka...
Mąż do żony:
- Zobacz jaki piękny dzień dzisiaj.
- Piękny, no i co?
- Mówiłaś, że pewnego pięknego dnia mnie zostawisz...
Pułkownik z inspekcją w jednostce wojskowej. Ogląda wszystko po kolei, trawa skoszona, koszary błyszczą, krawężniki odmalowane... Idzie do kuchni, zwiedza, w końcu wkłada palec do jakiegoś zakamarka, wyciąga - i warstwę kurzu pokazuje towarzyszącym mu żołnierzom! Złośliwie uśmiechając się, pyta:
- I jakie wam teraz słowa przychodzą do głowy?
- Że prawdziwa świnia zawsze chlew znajdzie, panie pułkowniku.
- Dzisiaj po raz pierwszy poczułem się jak kobieta.
- Co ty, spałeś z mężczyzną?
- Zwariowałeś?! Paznokieć złamałem.
Idzie facet ulicą i słyszy:
- Ej, panie, podejdź pan.
Facet podchodzi i znowu słyszy:
- Podejdź pan bliżej.
Facet już wkurzony podchodzi, lecz znowu słyszy:
- Panie, podejdź.
Facet już się gotuje przed typem, a on:
- Berek!
Statystycznie rzecz biorąc:
- 5 na 6 osób jest zadowolonych z wyniku rosyjskiej ruletki
- 0 na 6 osób narzeka na jej wynik
Lewacy obiecali zlikwidować ubóstwo.
Prawicowcy obiecali zlikwidować biurokrację.
Odyn obiecał zlikwidować lodowych gigantów.
Widzisz jakichś lodowych gigantów?
Głosuj na Odyna!
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...