Popularne dowcipy

Idzie sobie facet ulicą, spokojniutko, nic się nie dzieje.
Nagle widzi: jeden gościu na rowerze goni drugiego i po chwili pościgu przewraca się. Podchodzi do rowerzysty i pyta:
- Panie, co się stało? Czemu pan tak tamtego gonił?
- Jechałem z Katowic do Warszawy, prawie bez odpoczynku, najważniejszy wyścig w karierze, a tu się okazuje, że miałem nie do Warszawy, a do Władywostoku jechać!
Facet mocno zdziwiony, ale pyta dalej:
- No to jak pan byłeś taki zmęczony, to po coś pan go gonił?
- Bo to ten idiota czytał zasady wyścigu!

Oceń:

Dostałam francuskie rękawiczki. Bardzo eleganckie i dobrej jakości. W pięknym opakowaniu. Na opakowaniu wszystko jest w języku francuskim. Nawet napis "fabriqué au Kazakhstan" po francusku!

Oceń:

Przychodzi facet do kwiaciarni i mówi do sprzedawcy:
- Może mi pan coś dobrać? Pokłóciłem się z żoną i chcę się pogodzić.
- Powiedz pan coś bliżej, żebym mógł określić, jak bardzo musi się pan zrehabilitować.
- Nazwałem ją głupią...
Sprzedawca podaje jedną różę.
- ...krową...
Podaje jeszcze dwie.
- ....tępą....
Podaje kolejne dwie.
- ...i do tego tłustą.
Sprzedawca zabiera jedną i mówi:
- Pan poczeka, zaraz zrobię z tego dla pana wieniec.

Oceń:

Dlaczego wskazówka jest modna?

- Bo jest na czasie!

Oceń:

Sąsiad z boku wisi mi 1000 zł. I sąsiad z dołu też. I z góry też. Słucham głośno muzyki kiedy chcę, imprezy robię kiedy chcę. Żaden się nie odważy przyjść, żeby zwrócić mi uwagę. A ile Was kosztował Wasz komfort?

Oceń:

Rozmowa męża i żony:
- Chcę abyś do mnie wróciła...
- 2 słowa. 9 liter. Powiedz je i jestem znowu twoja.
- Mam żarcie.
- Tak dobrze mnie znasz...

Oceń:

Szybki Loopez spędza namiętne chwile ze swoją kochanką, gdy nagle ktoś puka do drzwi.
- O nie! - mówi spanikowana dziewczyna - To pewnie mój mąż, szybko, wyskocz przez okno!
I wyskoczył.
Kochanka podchodzi do drzwi i pyta:
- Kto tam?
- To ja, Szybki Loopez, zapomniałem skarpet.

Oceń:

- Czy ja mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie
- Może Pani, ale proponuję przymierzalnię.

Oceń:

Drogówka zatrzymuje kierowcę. Koniec końców, gliniarz pyta:
- Czemu pan jest pijany?
- Żona urodziła.
- A co to za trup w bagażniku?
- Ojciec dziecka.

Oceń:

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, chciałam...
- Proszę się rozebrać.
Gdy kobieta się rozebrała, lekarz pyta:
- No i co pani dolega?
- Nic, ja chciałam tylko zapytać, czy pan doktor nie potrzebuje ziemniaczków na zimę...

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (78)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Kto nigdy nie uczy się na swoich błędach?

- Saper.

Zobacz cały dowcip

Test na to kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij żone i psa w bagażniku, wróć za godzinę i zobacz, kto będzie się bardziej cieszył na Twój widok.

Zobacz cały dowcip

Dostałam francuskie rękawiczki. Bardzo eleganckie i dobrej jakości. W pięknym opakowaniu. Na opakowaniu wszystko jest w języku francuskim. Nawet napis "fabriqué au Kazakhstan" po francusku!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip