Nauczycielka idzie do lekarza i mówi:
- Za każdym razem jak sprawdzam listę obecności to chce mi się spać.
- To przez liczenie baranów.
Trwa rewolucja. Przychodzi faks z Moskwy:
"Możemy uznać waszą rewolucję ale musicie dać nam Kijów i Lwów.
W sztabie Juszczenki chwilowa konsternacja. Jednak za chwilę pada odpowiedź:
"Ok. Kijów możemy wam dać. Lwów musicie sobie jednak sami nałapać."
Ona i on siedzą blisko siebie na kanapie.
- Chcę panu zwrócić uwagę, że za godzinę wróci mój mąż...
- Przecież nie robię nic niestosownego.
- No właśnie, a czas leci...
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Komentarze
Odśwież16 sierpnia 2018, 13:12
Stirlitz wszedł do gabinetu i ujrzał Mullera leżącego na podłodze i nie dającego oznak życia.
- Samobójstwo - pomyślał Stirlitz przyglądając się rączce siekiery wystającej z piersi;
- Wątpię - pomyślała siekiera.
Odpisz
8 czerwca 2016, 08:02
Mógł zostać otruty, a potem, pośmiertnie, można było mu wbić siekierkę.
Odpisz
26 lipca 2016, 16:55
@ham22: Ale po co?
Odpisz
8 września 2016, 07:41
@damian2500: Żeby zatrzeć ślady.
Odpisz