Popularne dowcipy

Moi kumple i ja zrobiliśmy kiedyś taki dowcip na uczelni że aż przyjechała policja.
- No dobra panowie, dla każdego z czterech po stówie mandatu
Próbowałem ich ubłagać, że to tylko wygłupy że żartowaliśmy. I prawie ich ubłagałem. Tylko powiedziałem o jedno zdanie za dużo, mianowicie:
- Panowie na pewno też kiedyś studiowali
Dostaliśmy po 2 stówy mandatu

Oceń:

- Kochanie, co to jest ten spalony?
- Dobrze Mariolka, widzisz ten kotlet na moim talerzu?
- Widzę.
- No więc... Wystarczyło podać wcześniej.

Oceń:

Gość, bezdomny czy biedny, na którego się bierze kredyty, komórki i tak dalej, nazywa się słup. Siedzi sobie taki słup w domu. Stół się chwieje, a wraz z nim butelka denaturatu na owym stojąca. Ściany odrapane, obraz krzywo, ogólnie nędza i rozpacz. W pewnym momencie ktoś puka do drzwi.
- Kto tam? - pyta słup.
- Komornik.
- Proszę wejść.
Komornik wchodzi, siada, rozgląda się:
- No... Pan jest winien cztery miliardy złotych, jak pan chce to oddać?
Słup myśli: Wszystkie meble mi już zabrali, prąd mi odcięli, telefon też, i gaz...
- Wie pan co? - zwraca się do komornika, wskazując palcem kran - Wody mi nie odcięli. Weź pan se wody za cztery miliardy...

Oceń:

- Dzisiaj po raz pierwszy poczułem się jak kobieta.
- Co ty, spałeś z mężczyzną?
- Zwariowałeś?! Paznokieć złamałem.

Oceń:

Hrabia z hrabiną tańczą walca na wielkim balu.
- Psst, hrabino, teraz kręcimy się w drugą stronę.
- Dlaczegóż to, mój hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie...

Oceń:

Lekarz pyta emeryta:
- Jak często chodzi pan do toalety za grubszą potrzebą?
- Z raz na dwa tygodnie.
- Za rzadko, oj, za rzadko...
- Z moja emeryturą częściej się nie da.

Oceń:

Terrorysta zbłądził w Rzymie w okolicach placu Św. Piotra. Usłyszał kazanie papieża:
- Tylko eksplozja dobra może odmienić świat - zaapelował papież.
- Eksplozja? Dobra! - rozpromienił się terrorysta.

Oceń:

Idę dwie mrówki przez pustynię i jedna mówi:
- Nie czuję nóg
A na to druga:
- To powąchaj moje

Syn pyta ojca:
- Czy to prawda, że w niektórych krajach Afryki mężczyzna nie zna swojej żony do momentu, aż się z nią ożeni?
- To się dzieje w każdym kraju, synu - odpowiada ojciec.

Oceń:

Pijany facet zatacza się idąc aleją i niesie pod pachą pudło z dziurami po bokach. Wpadł na swojego przyjaciela, a ten pyta:
- Co masz w pudełku, stary?
- Mangustę.
- Po co?
- No wiesz, jak to jest z pijanymi. Kiedy się upiję, widzę węże, a ja się śmiertelnie boję węży. Dlatego mam tę mangustę, dla ochrony.
- Ale - mówi kumpel - przecież to są nierzeczywiste węże!
- No to co - mówi pijany pokazując mu puste wnętrze pudła - Taka też jest mangusta.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (78)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

W górskiej chacie pod Gubałówką wielką uroczystość - Jan Gąsienica kończy sto lat. Zjechali się reporterzy, naczelnik miasta, wręczono medal i dyplom. Wszyscy, trzęsącego się ze starości pomarszczonego Gąsienicę, pytają jak dożył tak sędziwego wieku.
- Zwyczajnie, nie piłech, nie paliłech, za dziewkami nie goniłech...
W tym momencie przerywa mu straszny hałas.
- Nie przejmujta się - mówi Gąsienica - to tylko mój starszy brat, całą noc pił gorzałe, to mu się chce teraz za dupami ganiać.

Zobacz cały dowcip

Wbiega Jasiu do domu i krzyczy do taty, że alkohol drożeje. Po chwili pyta:
- Tato, czy to oznacza, że będziesz mniej pił?
Na to tata:
- Nie Jasiu, to oznacza, że ty będziesz mniej jadł.

Zobacz cały dowcip

Idzie dziecko chodnikiem, nagle podjeżdża do niego czarny samochód, otwiera się szybka i mężczyzna ze środka mówi:
- Hej, młody, wsiadaj, dam Ci Snickersa!
Dziecko przyśpieszyło, a samochód za nim i mężczyzna znów mówi:
- Hej, młody, wsiadaj, dam Ci dwa Snickersy!
Na co dziecko znowu przyśpieszyło, a samochód za nim
- Młody, no wsiadaj, dam Ci trzy Snickersy!
Na co dziecko odpowiada:
- Odczep się tato, jak kupiłeś Matiza to teraz sam nim jeździj!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co

Zobacz cały dowcip