Spotyka się kilku lekarzy i zaczynają gadać o pracy:
- U nas idzie zwariować - narzeka psychiatra.
- U nas jest w ogóle do dupy - marudzi proktolog.
- U nas to w ogóle chujnia - kontruje urolog.
- ... z grzybnią - dodaje wenerolog.
Tylko ginekolog uśmiechał się pod nosem.
Nauczycielka pyta Jasia:
- Kiedy używamy wielkich liter?
- Wielkich liter używamy wtedy, kiedy mamy słaby wzrok - odpowiada uczeń.
Dwóch policjantów na patrolu obserwuje turystę jedzącego jabłka. Patrzą i zastanawiają się dlaczego tamten wkłada ogryzki do kieszeni. Zniecierpliwieni podchodzą i pytają:
- "Dlaczego chowa pan te ogryzki?"
- "Wiecie panowie policjanci: jak mi się nudzi to wydłubuje pestki z ogryzek, zjadam je i jestem mądrzejszy."
Policjanci do bystrych nie należeli, więc postanowili odkupić od turysty wszystkie ogryzki.
- "Sprzeda nam pan te ogryzki?" - pytają.
- "To będzie kosztowało dużo hajsu"- odparł.
- "Damy panu po 50 zł, może być?"
- "ZGODA!" - odparł turysta.
Po dokonaniu transakcji policjanci zaczęli zajadać pestki... Nagle jeden mówi:
- "qrfa Roman za te 100 złotych to 100kg jabłek byśmy mieli..."
Na to turysta:
- "Panowie, zaczęło działać!!!"
Rozmawia Amerykanin, Rusek i Polak. Rusek chwali się:
- My mamy takie okręty podwodne, które mogą się zanurzyć na dno Bałtyku.
Amerykanin:
- To jeszcze nic. My mamy takie lotniskowce, że cała załoga jednego takiego okrętu jest jak małe kilkutysięczne miasto.
A Polak na to:
- A my mamy takie okręty, że kiedy kucharz chce sprawdzić, czy się kartofle ugotowały, to wjeżdża do kotła łodzią podwodną!
Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Komentarze
Odśwież20 stycznia 2017, 17:59
W sumie nie trafione bo W większości przypadków ginekolog ogląda ci*** z chorobami co na 100% nie jest fajnym widokiem
Odpisz
21 stycznia 2017, 11:06
@Lacoste: W większości wypadków to tylko kontroluje, czasem nawet nie zagląda :D
Odpisz
23 września 2018, 01:47
@Lacoste: haha nie do końca, myśle że większość jest "kotrolnych" więc fajne. niektórzy chidzą cześto na badania np do ginekologa na wszelki wypadek
Odpisz
24 stycznia 2017, 08:40
"W pi**u roboty"
Odpisz
23 stycznia 2017, 20:26
Jak przyjdzie 60latka to uśmieszek znika z jego buźki :D
Odpisz
Edytowano - 22 stycznia 2017, 00:52
Ja tam nie wiem, czy praca ginekologa jest rzeczywiście taka ekstra :/ Pomyślcie o tych chorobach, o tym co to może się tam natworzyć, jak ma nieodpowiedzialną właścicielke.
Odpisz
20 stycznia 2017, 14:05
-Ja mam to w piż*#ie kur...!- powiedział do chwili uśmiechania.
Odpisz
21 stycznia 2017, 09:59
@DeMajkel: chciałbym móc powiedzieć coś do chwili
chwila jakoś nigdy nie słucha
Odpisz