Poczekalnia dowcipów

~ Dlaczego Piotr zdradził Jezusa ?
= Bo wcześniej Jezus uzdrowił jego teściową.

Oceń:

~ W Bułgarii potakiwanie głową oznacza "nie", natomiast kiwanie głową równoznaczne z polskim "nie" oznacza "tak" . Nie można się połapać.
= Kto żył z kobietą da radę...

Oceń:

~ Panie doktorze i jakie są wyniki moich badań bo umieram z ciekawości?
= Nie tylko z ciekawości.

Oceń:

Wiecie, jak Ola zapłaci za cukierki?

Czekolada.

Oceń:

Jaki jest czarodziej któremu w najważniejszym momencie zabraknie many?
Rozczarowany!

Oceń:

Dlaczego Rosjanie, wracając z Niemiec, kradną zawsze dwa wozy?

- Bo będą przejeżdżać przez Polskę.

Oceń:

Nauczycielka do Jasia:
- Czym jest wyraz "chętnie" w zdaniu "Uczniowie chętnie wracają do szkoły po wakacjach"?
Jasiu:
- Kłamstwem, proszę Pani.

Oceń:

~ Mamo, dlaczego tata chce skoczyć z dachu ?
= Nie wiem. Przyprawiłam mu rogi a nie skrzydła.

Oceń:

~ Tato, w którym dniu kobiety mówią najmniej ?
= W tym w którym wskazówkę przesuwamy o godzinę do przodu.

Oceń:

~ Dlaczego politycy oszukują ludzi którzy im ufają ?
= Tych którzy im nie ufają trudniej oszukać.

Oceń:

Idzie dzik przez Hawaje i spotyka drugiego dzika i mówi do niego:
- Siemano!
- Aloha.
- Została z małymi.

Oceń:

Koncert Mandaryny.
Skończyła już śpiewać, tłum krzyczy:
- Jeszcze raz, jeszcze raz!
No to OK, śpiewa dalej. Sytuacja powtórzyła się kilka razy, w końcu Mandaryna się odzywa:
- Jesteście naprawdę kochani, że tak się podoba, ale ja już nie mam siły...
- Śpiewaj, k***a, aż się nauczysz!

Oceń:

~ Ostatnio trąbiłem na jedną kobietę na parkingu pod supermarketem.
= Przeprosiła ?
= Pokazała mi środkowy palec i pojechała z torebką na dachu..

Oceń:

Przychodzi Blondynka do Mechanika:

Blondynka: Coś mi cieknie spod samochodu

Mechanik: To Olej

Blondynka: To oleje

Oceń:

~ Ja to żałuję, że nie ma już tych darmowych 5 sekundowych rozmów telefonicznych.
= Dlaczego ! Teraz są w sumie prawie darmowe całe.
~ Można było rozmawiać z żoną tylko 5 sekund i nie marnować życia.

Oceń:

~ Z moją córką widzę się parę razy w tygodniu, mam z nią dobry kontakt i za każdym razem daję jej wielką nutellę bo dowiedziałem się, że jej matka, z którą rozwiodłem się po jej zdradzie 4 lata temu, jej ją całą zjada. Modelką nigdy nie była ale teraz rośnie w oczach. Zemsta jest słodka. ;-)

Oceń:

- Jak się nazywa roześmiany fortepian?

- Yamahahahahaha!

Oceń:

- Tato, a co to znaczy "zboczeniec"?
- Dość tych pytań, a teraz chodź tu i zapnij mi stanik!

Oceń:

Gdy żona mówi, że odchodzi to nowożeniec mówi:
~ Nie odchodź proszę...
Mąż doświadczony tylko stoi spokojnie i słucha.
Mąż bardzo doświadczony mówi:
~ Wiesz tylko jak obiecać...

Oceń:

Pani pyta Jasia:
- Jeśli powiem "Lekcja zaraz się skończy", jaki to będzie czas?
Jasiu na to:
- Najwyższy!

Oceń:

"Wszystko co jest w internecie jest prawdą"

Józef Pilsudski

Oceń:

Rozmowa sprzed lat gdzieś na Bliskim Wschodzie.
~ Po ile te pager'y ?
= Pan weźmie. Za darmo.
~ Cena dobra ale dupy nie urywa.
= Nie dobrze tak mówić. Cierpliwości Pan.

Oceń:

Urzędniczka mówi do petenta :
~ Kawa ?
= Dziękuję, już piłem.
~ Pytam czy Pan przyniósł ?

Oceń:

Redaktor pewnej gazety usłyszał, że współcześni mężczyźni, gdy przychodzą do kogoś w goście, nie pukają tylko z marszu wchodzą do domu. Nie wierząc w to Redaktor wezwał do siebie troje pracowników i kazał im zrobić ankietę uliczną.

Pierwszy wrócił z wynikami, że 50 na 100 mężczyzn nadal puka do drzwi.

Drugi wrócił z wynikiem, że 20 na 100.

Trzeci wrócił bez wyniku i z obitym pyskiem.

– Co się stało? – Pyta Redaktor

– Nic. Zadawałem pytania na ulicy i za każdym razem dostawałem w pysk.

– A jak było sformułowane pytanie?

– „Czy pan jeszcze puka?”.

Oceń:

- Które instrumenty są najbardziej spoko?
- Klawesyny.

Oceń:

~ Premier Tusk zapowiedział walkę z bobrami, ale okazało się, że na terenach powodziowych nie ma bobrów.
= Może woli wydepilowane.

Oceń:

Przychodzi facet do sex shopu i szuka dmuchanej lali. Szuka długo, bo sprawdza różne parametry, usta, oczy, nos, włosy. Wreszcie znajduje, niesie do ekspedientki i prosi by zapakować.
~ Może pani jeszcze sprawdzić datę produkcji ?
= 15 stycznia 2024 r.
~ Oj niedobrze, to Koziorożec.

Oceń:

~ Polska dyskryminuje homoseksualistów bo nie mogą zawrzeć malżeństwa z mężczyzną.
= Bzdura. Ja normalny mężczyzna też nie mogę zawrzeć małżeństwa z mężczyzną. To gdzie tu dyskryminacja akurat homoseksualistów !

Oceń:

~ Odkąd Polska graniczy z Czechami ?
= Od północy...
~ Siadaj, jedynka.
~ ... od północy 1 stycznia 1993 roku. Wcześniej ograniczyła z Czechoslowacją.

Oceń:

~ Kupiłam Ci nową maszynkę do golenia.
= A dlaczego ona jest taka krzywa ?
~Bo to specjalny model który dostosowuje się do kształtu twarzy.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (252)

Sortuj dowcipy w poczekalni

Kategorie w poczekalni

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Rozmawiają dwaj kumple:
- Wymień czterech polskich prezydentów.
- Wałęsa, Kwaśniewski, Duda i Havel.
- To Czech.
- A właśnie, że nie, bo czterech.

Zobacz cały dowcip

Wytłumaczyłem mojemu czteroletniemu dziecku, że to nic strasznego zrobić kupę w spodnie. Wiecie co, ten gnojek nadal się ze mnie śmieje.

Zobacz cały dowcip

Pewien Żyd słynął ze sknerstwa. Ością w oku były mu wysokie rachunki za gaz i prąd. Zapłacił więc pewnemu szemranemu fachowcowi z Nalewek, aby ten nauczył go cofać liczniki.
Umiejętność ta wielce go ucieszyła, można nawet powiedzieć, że stała się jego nowym hobby.
Przyszedł wreszcie ten długo przez Żyda oczekiwany dzień, kiedy pojawił się fachowiec z elektrociepłowni w celu odczytania liczników. Spisał, sprawdził wszystko dwa razy i powiedział ze złym błyskiem w oku:
- Gratuluje panie Rozencwajg, jesteśmy panu winni 927 zł i 36 groszy...

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip