Nowe dowcipy i kawały

Podstawową zaletą kochanki jest fakt, że można jej się wyżalić o wadach żony. Spróbujcie wyżalić się żonie o wadach kochanki…

Oceń:

Mój lekarz dawał mi sześć miesięcy życia. Ale kiedy mu nie zapłaciłem rachunku, dodał mi jeszcze drugie sześć.

Oceń:

Rozmowa o pracę:
- Zna pan angielski?
- Tak.
- Proszę powiedzieć jak jest po angielsku "parking"?
- Parking.
- A jak jest po angielsku "syn"?
- Son.
- Dobrze, więc proszę ułożyć zdanie z tymi dwoma słowami.
- Oczywiście. Moja babcia ma parking-sona.

Oceń:

Moja żona zaczęła walkę z cellulitem. Je więcej, żeby skóra się napięła.

Oceń:

Kowalski spotyka wściekłego Nowaka:
- Nowak, coś ty dzisiaj taki wku*wiony?
- A wiesz, pożyczyłem miesiąc temu teściowej 500 zł i od tego czasu jej nie widziałem...
- No, nie gadaj, że Ci się nie opłacało!

Oceń:

Tolerancja nie jest w żaden sposób obligatoryjna. Jak najbardziej, można nie tolerować innych ludzi, poglądów, czy religii. Ale jeśli nie tolerujesz np. laktozy, to po prostu nie pijesz mleka, a nie golisz łeb na łyso i ganiasz po mieście krzycząc „je*ać krowy”.

Oceń:

Jedzie dziadek maluchem przez miasto 30 km/h. 200 m przed światłami zapala się czerwone.
Dziadek powoli hamuje. Nagle wyprzedza go beemka z piskiem i staje przed maluchem. Dziadek w szoku uderza w tył BMW. Maluch do kasacji, a na BMW 4 ryski.
Z auta wysiada dwóch uczesanych na łyso i mówią do dziadka:
- Co dziadzia, BMW skasowałeś, kasę masz?
- Nie.
- A dzieci albo wnuki mają kasę?
- Mają.
- To masz tu komóreczkę i dzwoń.
5 minut później zajeżdżają dwie beemki. Wysiada ośmiu takich jak tamtych dwóch i mówią:
- Co dziadek, przyje*ali cofając?

Oceń:

Byłem z żoną na zakupach w hipermarkecie, krążyliśmy między regałami. W pewnym momencie żona się zatrzymała i wrzasnęła do mnie:
- Nienawidzę cię, ty pieprzony leniu!
Byłem tak zszokowany jej wybuchem, że omal nie wypadłem ze sklepowego wózka!

Oceń:

Do restauracji we Francji wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim. Rozgląda się i krzyczy:
- Cooo... smakowały udka?!

Oceń:

- Nie mogę zrzucić wagi po ciąży.
- Tak sobie tłumacz. Marcinek ma już 21 lat.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (117)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Samotność - gdy w ciągu tygodnia telefon zadzwonił 5 razy. I zawsze to był budzik.

Zobacz cały dowcip

Spotyka się dwóch kumpli:
- Stary powiedz mi jaki prezent dać dziewczynie, żeby jej się na pewno podobał?
- Nie możesz jej po prostu zapytać co chce dostać?
- Ostatnio zapytałem, dostała to co chciała, a i tak jej się nie podobało...
- Jak to?
- No zapytałem co jej kupić, a ona do mnie, żebym zamiast chodzić do centrum handlowego, zrobił coś własnoręcznie.
- I co zrobiłeś, że jej się nie spodobało?
- No co... frytki.

Zobacz cały dowcip

Pójście na wojnę bez Francji jest jak pójście na polowanie bez akordeonu.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip