Użytkownik skolniak dowcipy

Jakie mięśnie najbardziej bolą przy onanizowaniu?

- Mięśnie szyi, bo rozglądasz się na boki, czy nikt nie widzi.

Oceń:

- Panie kelner, co macie do jedzenia?
- Jest pieczeń husarska..
- Co to ja husar jestem, żeby jeść pieczeń husarską? Co jeszcze macie?
- Jest pieczeń wieprzowa.
- O tak! Bardzo proszę.

Oceń:

Wchodzi pielęgniarz na reanimację i mówi do pacjenta:
- Niech się pan mocno zaciągnie, będę zmieniał butlę...

Oceń:

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200 zł.
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie:
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził:
"Pie*dol go, daj mu dychę!" A posiłek to już sama wymyśliłam...

Lekarz mówi do pacjęta:
- Ma pan wapno w żyłach, piasek w nerkach i wodę w kolanach.
- Panie doktorze, jak mi pan jeszcze powie, że mam na płucach worek cementu, to zaczynam się budować.

Oceń:

- Przepiszę pani te tabletki - mówi lekarz do pacjentki z olbrzymią nadwagą.
- Dobrze, panie doktorze. Jak często mam je zażywać?
- Nikt ich pani nie każe zażywać. Proszę je rozsypywać na podłogę trzy razy dziennie i podnosić po jednej.

Oceń:

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, moja żona pojechała tydzień temu do sanatorium, a ja opiekuję się naszym synkiem. Ubieram go, kąpię, codziennie chodzę z nim na spacer, a mimo tego schudł już 6 kg. Dlaczego?
- A czym pan go karmi?
- O Jezu! Wiedziałem, że o czymś zapomniałem...

Oceń:

Nad przeręblą w mroźny ranek siedzi wędkarz. Podchodzi do niego znajomy i widząc jego spuchnięty policzek pyta:
- Co, ząb cię boli?
- Nie. Rozmrażam robaki.

Oceń:

Dwóch starszych panów dyskutuje przy kawiarnianym stoliku:
- Wiesz, ja o dziwo wciąż nie mam żadnych problemów z potencją.
- Jak ty to robisz?
- Jem pumpernikiel.
Gdy się pożegnali ten drugi uderzył natychmiast do najbliższej piekarni.
- Czy jest pumpernikiel?
- Jest.
- To poproszę 10.
- Dziesięć? Połowa panu stwardnieje - mówi sprzedawczyni.
- W takim razie proszę 20.

Oceń:

Trafił pedofil do więzienia. Nadchodzi czas pierwszego prysznica. Pedofil jest przerażony, ale nie ma wyjścia i idzie pod natryski. Nagle wchodzi gość, łysa głowa, szafa 2 na 2 i pyta pedofila:
- Chcesz ze śliną czy bez?
Pedofil myśli - lepiej nawilżyć...
- Ze śliną! - odpowiada.
Na to gość:
- Ślina chodź, gość chce na dwa baty!

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (117)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

- Tato - spytał Jasiu - czy tę budowę ogrodzili, żeby nikt nie widział, co tam robią?
- Nie, synku, żeby nikt nie widział, że tam nic nie robią...

Zobacz cały dowcip

Mama gotuje obiad, a tu nagle do kuchni wpada Jasiu i zaczyna marudzić:
- Mamo, kup psa...
- Nie przeszkadzaj, nie kupię!
- No, proszę, kup!
- Nie, nie chcę! Idź na podwórko i tam komuś sprzedaj.

Zobacz cały dowcip

Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny trafiła w ręce czelabińskiego badacza, który nauczył się ożywiać ludzi. Badaczowi podziękował osobiście Alfred Nobel.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip