Zmęczony wielogodzinną podróżą samochodem udałem się do kawiarni. Zamówiłem kawę z podwójnym Red Bullem. Po dwustu kilometrach zorientowałem się, że zostawiłem auto na parkingu.
Rozmawiają dwie liczby ujemne:
- Wiesz co, chyba usunę sobie minusa.
- No co ty, chyba nie będziesz taka bezwzględna.
Anorektyk postanowił popełnić samobójstwo. Wszedł na 10 piętro bloku i skoczył. Spadając w myślach liczy, ile pięter mu zostało:
- 10...
- 9...
- 8...
- 7...
- 8...
- 9...
- 10...
- Ku*wa, ale dzisiaj wieje!
Stoi facet na parapecie jedenastego piętra z zamiarem skoku, ale stwierdził, że jest za wysoko, chciał się wycofać i niechcący wypadł. Leci i krzyczy:
- Boże spraw żebym przeżył, nie będę pił, palił, przeklinał i kłamał.
Spadł, podniósł się otrzepał i powiedział:
- Człowiek w szoku to takie głupoty gada...
Szatan: Hej, w zeszłym miesiącu kupiłem twoją duszę i...
Ja: Żadnych zwrotów..
Szatan: Błagam, ona doprowadza mnie do szału.
- Ilu miliarderów potrzeba, aby stworzyć superbohatera?
- Trzech. Dwóch umrze, a jeden się z tym nigdy nie pogodzi
Mały Jasiu nocował u dziadków. Siedzi w salonie z dziadkiem i tak nagle ni z gruchy ni z pietruchy mówi do dziadka:
- Dziadku a co to jest p*zda?
Dziadek trochę w szoku. Sprawdził tylko czy babcia jest w kuchni i zabrał małego Jasia na strych. Przesunął stary karton i przed ich oczami ukazał się kuferek. Dziadek starł z niego kurz i wyciągnął magazyny z gołymi paniami. Otwiera stronę mniej więcej ze środka i mówi:
- Widzisz Jasiu tą gwiazdkę między nogami tej pani?
- Tak
- P*zda to ta osoba, która ją tu umieściła!
Spotyka się dwóch wróżbitów:
- Będziemy mieli piękne lato tego roku.
- Tak, faktycznie. Przypomina mi się lato 2090 roku.
Gender został wymyślony przez firmy budujące toalety, aby zarabiały więcej.
Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
- Bardzo ważne jest noszenia kasków. Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadła mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadła jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
Na to odzywa się Jasiu:
- Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha.
Zmęczony wielogodzinną podróżą samochodem udałem się do kawiarni. Zamówiłem kawę z podwójnym Red Bullem. Po dwustu kilometrach zorientowałem się, że zostawiłem auto na parkingu.
Jasiu wracając ze szkoły widzi księdza, który naprawia płot. Przygląda się aż ksiądz pyta:
- Jasiu czy ty w przyszłości chcesz zostać stolarzem?
- Nie proszę księdza, czekam tylko co ksiądz powie jak uderzy się młotkiem w palec
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.