A co, jeśli to rośliny nas "sadzą", dostarczają nam tlenu, do momentu dopóki nie umrzemy, a kiedy jesteśmy chowani w ziemi, stajemy się dla nich pożywieniem?
Każdego ranka kawa pobudza mnie do działania. Dzięki niej idę do pracy, w której wreszcie mogę się porządnie wyspać...
W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety.
Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu.
Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza.
Średni Rycerzu - pomóż etc.
Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza.
Mały Rycerzu - pomóż etc.
Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi.
Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz.
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier..... od razu!
Rzecznik prasowy rządu na konferencji:
- Mam dobrą wiadomość! W tym roku będziemy płacili mniejsze podatki...
- To świetnie! - krzyczą dziennikarze.
- Niż w roku przyszłym - dodaje rzecznik.
Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny trafiła w ręce czelabińskiego badacza, który nauczył się ożywiać ludzi. Badaczowi podziękował osobiście Alfred Nobel.
Krowy, które za życia dużo nagrzeszyły, trafiają do McDonalda.
Jak mało - reinkarnują się w Indiach.
Jak bardzo dużo - też trafiają do McDonalda. Na kasę.
Fakt, że śrubę wynaleziono w III wieku p. n. e., a śrubokręt w XV wieku, sugeruje istnienie ~1700letniego okresu historycznego o nazwie "KU*WA ZARAZ TO PRZEZ OKNO WYPI**DOLĘ"
Wszystko jest względne i zależy od tego, z której strony spojrzymy. Na przykład niedźwiedzie są przekonane, że ludzie żyją na drzewach i śmierdzą gównem.
Nad przeręblą w mroźny ranek siedzi wędkarz. Podchodzi do niego znajomy i widząc jego spuchnięty policzek pyta:
- Co, ząb cię boli?
- Nie. Rozmrażam robaki.
Miałeś kiedyś tak, że wszedłeś do pokoju, ale zapomniałeś po co?
Ja w ten sposób straciłem pracę jako strażak.
Jak śpią świnki?
- Na boczku.
Co mówi matematyk do drwala?
"Romb"
Jasio pojechał ze swoim tatą do babci. Babcie, jak to babcia nie mogła wypuścić swojej rodziny głodnej. Po posiłku podchodzi do Jasia z torbą cukierków i mówi:
- Jasiu nabierz sobie w garści cukierków i weź ze sobą na drogę
- Babciu, niech lepiej tata weźmie te cukierki - odpowiada Jasiu
- Oj, jak to pięknie z twojej strony. Jak ty kochasz swojego tatusia. - babcia
- Tata ma prostu większe rączki od moich - odpowiada niczym niespeszony Jasiu
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!