Klient podchodzi do barmana i zamawia 10 kieliszków wódki. Barman nalewa i stawia na blacie.
Klient bierze pierwszy i ostatni kieliszek, wylewa je na podłogę, a następnie wypija pozostałe osiem.
Barman pyta:
- Dlaczego wylał pan te kieliszki?
- Pierwszy jest zawsze niedobry, a po ostatnim rzygam.
Lekarz psychiatra do pacjenta:
- Zaraz, zaraz, nie rozumiem pańskiego problemu. Proszę zacząć od początku.
- A więc na początku stworzyłem Ziemię...
Mąż wraca do domu i zastaje żonę w łóżku ze swoim przyjacielem. Wyjmuje pistolet i strzela mu prosto w głowę.
Na to odzywa się żona:
- Rób tak dalej, a niedługo nie będziesz miał żadnych przyjaciół.
Ciekawostka medyczna:
Jeśli wyciągnąłbyś wszystkie swoje żyły i ułożył jedną obok drugiej, to na pewno umrzesz.
Mąż wchodzi do łóżka i szepcze żonie do ucha:
- Nie mam slipek!
- Jutro ci wypiorę...
Do Napoleona, który świeżo objął władzę, zgłosił się tajemniczy mason i proponuje:
- Warto byłoby założyć jakąś nowa religię...
Napoleon na to:
- Jeśli pan umrze i zmartwychwstanie, to założymy nową religię!
- Tato, czy ja jestem adoptowany?
- K*rwa, synek, co ty?! Myślisz, że bym Cię wybrał?!
Facet z żoną wybrali się na ryby. Kiedy już się rozłożyli i przygotowali wędki, mężczyzna woła do żony:
- Dorotko, podaj mi chleb.
- Zjadłam.
- To podaj mi kukurydzę.
- Też zjadłam!
- To zjedz jeszcze robaki i jedziemy do domu.
Żona do spóźnionego męża wracającego do domu:
- Gdzie ty byłeś tyle czasu?
- U Janka na brydżu!
Żona dzwoni do Janka i pyta:
- Był u ciebie mój mąż?
- Jak to był?! Siedzi i właśnie rozdaje!
Idzie sobie Juhas i spotyka bacę.
- A kaj to idzies? - pyta baca.
- Do doktora.
- A co cię boli?
- Jaja.
- Eeee, tak sie nie godo. Godo się "bolą mnie bimboły."
Juhas poszedł, po jakimś czasie wraca ze skierowaniami na badania. Zaczepia go baca:
- I co ci rzekł? - pyta baca
- Doł mi skierowania na badania - mówi juhas
- Na jakie? - dopytuje baca.
- Jakiesik OB i RH+, ale nie wiem co to.
- Jak to nie wies? OB to obciąć bimboły.
- A Rh+ ? - dopytuje juhas.
- Razem z chuj*m.
Jak się nazywa książka o życiu samochodów?
- Autobiografia
Żona informatyka mówi do męża:
- Kochanie, zamknij okno.
- Jasne, Alt+F4.
- Dlaczego politycy oszukują ludzi którzy im ufają?
- Tych, którzy im nie ufają trudniej oszukać.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Pewien Europejczyk zapytał na kanadyjskim forum, dlaczego tak niewielu Kanadyjczyków interesuje się piłką nożną. Dostał taką odpowiedź:
- Chętnie w to wejdziemy, ale z kilkoma zmianami zasad:
1) boisko jest zbyt duże, a aktywność jest tylko na małym obszarze. Należy zmniejszyć boisko,
2) jest zbyt wielu graczy, ponownie tylko niewielka liczba jest aktywna naraz. Wystarczy sześciu w drużynie,
3) będą grać intensywniej, więc konieczne będzie prawo do zmiany składu drużyn na boisku bez ograniczeń,
4) za dużo pieszczenia się, trzeba zliberalizować reguły faulowania,
5) zbyt łatwo zdobywa się gole w pojedynkach jeden na jednego z bramkarzem. Bramka powinna być mniejsza,
6) pokryć boisko lodem.
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.