Czym się różni europejski optymista, pesymista i realista?
Optymista uczy się angielskiego.
Pesymista uczy się arabskiego.
A realista uczy się strzelać.
Strażak, ratując ludzi z wraku samochodu zagaduje do pasażera:
- Widzi pan? Nie przypiął pan pasów i ma pan połamane żebra... co najmniej. A kierowca zapiął pasy i siedzi sobie spokojniutko... jak żywy.
Żona do spóźnionego męża wracającego do domu:
- Gdzie ty byłeś tyle czasu?
- U Janka na brydżu!
Żona dzwoni do Janka i pyta:
- Był u ciebie mój mąż?
- Jak to był?! Siedzi i właśnie rozdaje!
Czemu kierowcy tak często zasypiają za kółkiem?
- Bo liczą barany.
Usunąłem konto na Facebooku. Teraz w sporach z żoną mam żelazny argument: dla niej odsunąłem na bok 300 innych kobiet.
Przychodzi Jaś do apteki i mówi:
- 6 prezerwatyw
- Może ciszej z tyłu stoją ludzie - mówi aptekarka.
Jaś ogląda się i mówi do stojącej za nim dziewczyny:
- Cześć Ala!
- Jednak siedem proszę - mówi do aptekarki.
Kobieta dzwoni do mężczyzny.
- Andrzej pamiętasz, że dzisiaj przyjeżdża moja mama? Mam nadzieję, że wyniosłeś śmieci i pozmywałeś naczynia jak kazałam? I pamiętaj, że to Ty dzisiaj odbierasz dzieci!
- Słucham?
- O przepraszam, pomyliłam numer.
- Jezu jak się cieszę, że nie jestem Andrzej
Rozmawia dwóch kolegów.
- Słyszałem, że masz problemy łóżkowe. Co się dzieje?
- Ja się staram, żona stara...
Tusk i Obama spotkali Pana Boga. Są ciekawi jak będzie wyglądała przyszłość.
- Za ile lat w USA będzie kryzys ekonomiczny? – pyta Obama.
- Za 20 lat.
- To już nie za mojej kadencji - stwierdza Obama.
- Kiedy w Polsce będzie dobrobyt? - pyta Tusk.
- A to już nie za mojej kadencji - odpowiada Pan Bóg.
Czym różnią się Polacy od Irlandczyków?
- Irlandczycy idą na koniec tęczy po skarby, a Polacy aby ją spalić.
Anglicy przyjechali do Polski, imprezują i zagadują do Polaka:
- Do you speak English?
Polak im przerywa:
- What...
- Do you s...
- What...
- Do you...
- Whatpi__olcie się ode mnie!
Chłopak i dziewczyna poznali się na studiach i po krótkim czasie wylądowali w łóżku.
Po 5 minutach ona mówi:
- Kończysz już?
- Nie, jestem dopiero na trzecim roku.
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.