Ojciec w kuchni przygotowuje...

Ojciec w kuchni przygotowuje mięsny farsz. Wchodzi córka i mówi:
- Tato, poznaj Krzyśka. On z nami zamieszka.
Ojciec w tym czasie mielący mięso nawet nie odwraca głowy i mówi:
- W samą porę, bo z Tomka już tylko te resztki nam zostały na farsz.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar pepelol

12 listopada 2017, 13:42

tatusiowe żarty

Avatar Monster_

15 marca 2017, 07:06

I chyba jednak Krzysiu nie zamieszka z nimi. :D

Avatar Krzyniu

16 marca 2017, 18:36

@Monster_: Jak nie, będzie im bardzo bliski, praktycznie będzie w ich sercach <3
znaczy bardziej w żołądku
a potem w jelitach
no a potem
nvrmnd

Avatar Rabbitz

2 listopada 2017, 23:30

@Krzyniu: krzyniu wracaj na dział obrazki , bo aktywność ci spada ;d

Avatar Brokula

2 listopada 2017, 19:49

To mój tata

Avatar sieliwiak

5 listopada 2017, 06:37

@Brokula: aż taki z niego zwyrol?

Avatar Brokula

5 listopada 2017, 09:50

@sieliwiak: Nooo byłby gotów coś takiego zrobić

Avatar sieliwiak

6 listopada 2017, 22:04

@Brokula: chyba przesadadzasz

Avatar Brokula

7 listopada 2017, 15:16

@sieliwiak: W sensie mógłby odstawić taki kabarecik
Nie zmieniłby przecież nikogo

Avatar sieliwiak

10 listopada 2017, 20:23

@Brokula: ogg

Avatar mrofpower

14 listopada 2017, 19:45

@sieliwiak: .wav
.mp3

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wysłano żołnierzy amerykańskich do Polski w ramach wymiany NATOwskiej.
Jeden z amerykańskich żołnierzy pisze do domu:
- Kochana mamo pozdrawiam Cię serdecznie. Pokrótce opowiem Ci jak wygląda tydzień w polskiej jednostce:
Poniedziałek: koledzy przywitali nas wódką.
Wtorek: umieram.
Środa: jeden z kolegów polskich miał urodziny.
Czwartek: umieram.
Piątek: dostaliśmy przepustkę - poszliśmy na dyskotekę.
Sobota: dlaczego nie umarłem we wtorek??

Zobacz cały dowcip

Babcia do wnuczka:
- Wnusiu, jak się nazywa ten Anglik, co mi rozlewa herbatę?
A wnuk na to:
- Parkinson, babciu, Parkinson.

Zobacz cały dowcip

Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:
- Studenci medyka się uczą, studenci uniwerka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę zrobił w listopadzie:
- Studenci medyka ryją, studenci uniwerka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwerka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:
- Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?

Bronisław.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co

Zobacz cały dowcip