Ojciec w kuchni przygotowuje...

Ojciec w kuchni przygotowuje mięsny farsz. Wchodzi córka i mówi:
- Tato, poznaj Krzyśka. On z nami zamieszka.
Ojciec w tym czasie mielący mięso nawet nie odwraca głowy i mówi:
- W samą porę, bo z Tomka już tylko te resztki nam zostały na farsz.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar pepelol

12 listopada 2017, 13:42

tatusiowe żarty

Avatar Monster_

15 marca 2017, 07:06

I chyba jednak Krzysiu nie zamieszka z nimi. :D

Avatar Krzyniu

16 marca 2017, 18:36

@Monster_: Jak nie, będzie im bardzo bliski, praktycznie będzie w ich sercach <3
znaczy bardziej w żołądku
a potem w jelitach
no a potem
nvrmnd

Avatar Rabbitz

2 listopada 2017, 23:30

@Krzyniu: krzyniu wracaj na dział obrazki , bo aktywność ci spada ;d

Avatar Brokula

2 listopada 2017, 19:49

To mój tata

Avatar sieliwiak

5 listopada 2017, 06:37

@Brokula: aż taki z niego zwyrol?

Avatar Brokula

5 listopada 2017, 09:50

@sieliwiak: Nooo byłby gotów coś takiego zrobić

Avatar sieliwiak

6 listopada 2017, 22:04

@Brokula: chyba przesadadzasz

Avatar Brokula

7 listopada 2017, 15:16

@sieliwiak: W sensie mógłby odstawić taki kabarecik
Nie zmieniłby przecież nikogo

Avatar sieliwiak

10 listopada 2017, 20:23

@Brokula: ogg

Avatar mrofpower

14 listopada 2017, 19:45

@sieliwiak: .wav
.mp3

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Do egzaminatora lubelskiego WORD-u (Wojewódzki Ośr. Ruchu Drogowego) podchodzi facet:
- Wie pan, jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy. Ale pewnie nie zda.
- A zakłada się pan o trzy tysiące, że zda? - odpowiada egzaminator

Zobacz cały dowcip

Prosząc jakiegokolwiek boga, aby wybawił cię od twoich wrogów, nie powinieneś być zaskoczony zniknięciem kilku przyjaciół.

Zobacz cały dowcip

Po jakiś 15 latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para postanowiła udać się do poradni małżeńskiej. Zaraz po zadaniu pytania przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na temat tego co jej się nie podoba w ich związku. Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia nie kochaną, ciągłych obowiązkach domowych jak sprzątanie czy pranie i innych swoich potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa. Wreszcie, po długim okresie czasu, terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił żonę by wstała, po czym objął ją i namiętnie pocałował. Kobieta zamilkła i cicho usiadła. Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział:
- I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu.
Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie, a następnie odparł:
- Hmm, mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip