UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Odwiedziłem ostatnio sklep dla hipsterów... Nie miałem pojęcia, że trzeba wydać tyle kasy, aby wyglądać tak biednie.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Pewien kalkulatorek zakochany w ogromnej maszynie liczącej szepnął do niej na uszko:
- Zawsze możesz na mnie liczyć.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
- Nie uwierzysz co wczoraj u mnie poleciało z kranu z gorącą wodą!
- No niech zgadnę. Gorąca woda?
- Ciebie to niczym nie można zaskoczyć...
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Ręczniki są szkodliwe, bo wysuszają skórę.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Ktoś puka do pokoju nastolatki. Ta otwiera i pyta:
- Kto wy?
- Czterej jeźdźcy apokalipsy. Trądzik, dieta, miesiączka i rozpaćkany makijaż.
- A ten knypek w kącie?
- To nasz stażysta, złamany paznokieć.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Sraczka to taki paradoks: niby rzadko, a często.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
- Córeczko, słyszałam, że Piotrek do ciebie wzdycha...
- Daj spokój mamo, to po prostu astmatyk.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Koniec świata został oficjalnie uznany za święto ruchome.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Na czym stoi prąd?
- Napięcie!
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Mama pyta małego dresiarza:
- Synku masz coś do prania?
- Nie, pranie jest spoko.
Siedzą sobie dwie blondynki na balkonie w słoneczny dzień i rozmawiają. Nagle jedna z nich zadaje ciężkie pytanie:
- Słuchaj, co jest bliżej nas: Księżyc czy Paryż?
Na to druga:
- Heloł, głupia, pewnie. że księżyc! A czy Paryż widać z naszego okna?
- Dlaczego jeszcze nie zdjęłaś majtek, zaraz hydraulik przyjdzie naprawić ogrzewanie!
- A co, nie mamy pieniędzy?
- Z kaloryfera majtki zdejmij!
Sąsiad dzwoni do sąsiada:
- Wybacz, Józek, że tak późno dzwonię. Żony długo nie ma. Nie poszła do ciebie przypadkiem?
- Czekaj, zaraz zapytam... Zosiu, przyszłaś do mnie przypadkiem, czy specjalnie?
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.