UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Każdy facet to ciacho...
Ja np. jestem starym, tłustym pączkiem.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Sukces jest jak ciąża. Każdy ci tego gratuluje, ale nikt nie wie, ile razy dałeś się wydymać, żeby to osiągnąć.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Dlaczego chińskie zupki zalewa się wrzątkiem?
Dla dezynfekcji.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Przychodzi kanibal do restauracji i mówi: "Poproszę specjalność, szefa kuchni."
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Byłem kiedyś mężczyzną uwięzionym w ciele kobiety. A potem się urodziłem.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Po czym poznać, że do drzwi puka perkusista?
Puka nierówno.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Gdybym dostawał złotówkę za każdą kobietę, której się nie podobam, w końcu zacząłbym się podobać kobietom.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Życie jest parszywe. Kupisz mieszkanie, samochód, odłożysz na kochankę i bach! Masz 80 lat.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Dlaczego piwo jest tak moczopędne?
Żeby zrobić miejsce następnemu.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Wielkanoc to typowo męskie święta, a Boże Narodzenie - kobiece.
Jak w Wielkanoc wejdziecie na jakąkolwiek klatkę schodową, to czuć jaja i białą kiełbasę, a na Boże Narodzenie to wszędzie tylko rybą wali.
Co to jest: z wierzchu woda, a w środku zaraza?
Teściowa w wannie.
Nauczycielka poleciła dzieciom skonstruować pułapkę na myszy. Na drugi dzień sprawdza prace.
Podchodzi do Jasia. Jaś przyniósł deseczkę, w nią wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek. Pani pyta jak to działa, no to on na to, że myszka podchodzi, je serek, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź.
- Ale to makabryczne! Wymyśl coś innego - mówi do Jasia.
Na drugi dzień Jasio przynosi inną deseczkę i na niej w dwóch miejscach przymocowany serek, a miedzy tymi serkami żyletka.
- Jak to działa? - pyta nauczycielka.
- Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać który serek zjeść, patrząc to raz na jeden serek, to dwa na drugi. No i tak długo zastanawia się, i kręci główką, aż szyjka przerżnie się na tej żyletce.
- Ale makabryczne! - krzywi się nauczycielka. - Wymyśl coś innego.
Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek. Pani ogląda pułapkę i pyta:
- Jasiu, dlaczego twój projekt to tylko mała deseczka?
- To jest moja pułapka na myszy.
- Więc powiedz, jak działa.
- Myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po głowie i krzyczy: "Nie ma serka, nie ma serka!"
Ojciec do Jasia:
- Matka skarży się że zachowujesz się, jakbyś w ogóle nie słyszał, co się do ciebie mówi
- Ale tato...!
- Nie tłumacz się tylko mi powiedz jak tego dokonać
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.