Idzie żółw bez skorupy.
- Co się stało? - pytają koledzy.
- Wyprowadziłem się z domu.
Miasto konia - Konin
Występ konia - końcert
Odzież konia - końfekcja
Przysmak konia - końfitury
Wujek konia - końwuj
Pokarm konia - koniczyna
Instrument konia - końtrabas
Koński turniej - końkurs
Koń z biletami - końduktor
Wieś konia - Końskie
Do samochodu wsiada dwóch podpitych osobników. Samochód ostro rusza z miejsca. Kawalerska jazda trwa już dobry kwadrans. Wóz zarzuca i piszczy na zakrętach.
- Te, jak jedziesz? - mówi jeden z pijanych.
- Ja? Przez cały czas byłem przekonany, że to ty prowadzisz...
Facet się spowiada i wyznaje swoje grzechy:
- Przeklinałem.
A ksiądz na to:
- A jakie to były przekleństwa?
- Hmmm... K**wa... Zapomniałem!
Podczas kłótni, żona żeby do żywego dopiec mężowi, mówi:
- Jak umrzesz, natychmiast wyjdę za mąż!
- A co mnie obchodzi nieszczęście obcego człowieka?!
Spytałem dziewczynę, czy może mi podać gazetę. Odpowiedziała:
- Mamy XXI wiek. Weź mego iPada.
Ten pająk nawet się nie zorientował, co go trafiło.
Rozmawiają dwa konie w sąsiednich boksach w stajni. Rozmawiają, rozmawiają, aż w pewnym momencie nagle jeden z nich zaczyna niewyraźnie bełkotać. Na to drugi koń:
- Czy mi się wydaje, czy czymś się zapchałeś?
- Owszem.
Z kartoteki policyjnej:
W dniu 29 sierpnia w Warszawie obrabowano sklep Apple. Według sprzedawców ukradziono z półek sprzęt o cenie sprzedaży ponad 5 000 zł. Śledztwo umorzono z powodu niskiej szkodliwość społecznej, gdyż straty firmy wyniosły 240 zł.
Jasiu miał słabe oceny. Zaniepokojona mama mówi więc do taty:
- Porozmawiaj z Jasiem po męsku, zobacz jego oceny, przemów mu do rozumu.
Ojciec pomyślał, wziął flachę i puka do Jasia:
- Mogę wejść?
- Wejdź, tato.
- Przyszedłem pogadać, dziabniemy po kieliszku?
Popili troszkę.
- Może zapalimy? - pyta ojciec.
Jasiu zdziwiony się zgadza.
Po jakimś czasie ojciec pyta:
- No to co, może jakiś świerszczyk i wyjmuje z rękawa pornosy, oglądają, a Jasio zaczerwieniony pyta go:
- Tata, a kto ma takie dziewczyny?
- Prymusi, synu, prymusi!
Szatan: Hej, w zeszłym miesiącu kupiłem twoją duszę i...
Ja: Żadnych zwrotów..
Szatan: Błagam, ona doprowadza mnie do szału.
- Jaka jest najgorsza rzecz jaką może przeczytać człowiek alfabetem Braille'a?
- Nie dotykać!
Do domu sławnego polityka przychodzą dziennikarze.
Drzwi otwiera im jego syn.
- Twój tata jest w PSL, PO, czy PiS? - pytają.
- Mój tata jest teraz w WC.
Chińczyk pyta Polaka:
- Ilu was jest?
- Około 40 milionów - odpowiada Polak.
- To wy się chyba wszyscy znacie.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Mąż mówi do żony:
- Zdejmij majtki, bo zaraz przyjdzie hydraulik.
- A co, nie mamy już pieniędzy?
- Z kaloryfera k***a zdejmij!
Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.