UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Poniedziałek, siódma rano, ludzie jadą autobusem do roboty. Wchodzi uśmiechnięty facet... no i dostał w mordę.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Tata zawsze powtarzał, że jak chce sobie zrobić tatuaż, to mam go zrobić w mało znaczącym miejscu... Dlatego zrobiłem go sobie w Radomiu.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Jak szczeka pies chemika?
- Wodór złoto wodór złoto (H au H au H au).
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Wieczorne wiadomości zawsze zaczynają się od słów: "Dobry wieczór", a później zaczynają pokazywać, że jednak nie.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Dwoje złodziei ukradło kalendarz.
Podobno dostali po sześć miesięcy.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Przybyłem jak książę na białym rumaku, z wdziękiem ukląkłem, dałem jej bukiet pięknych, szkarłatnych róż. Ona spojrzała na konia i powiedziała:
- Po jaką cholerą przywlokłeś tę kobyłę do nas na dziewiąte piętro?
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Wpada niewidomy na niewidomego:
- Nie widzisz, że nie widzę.
- No, nie widzę, że nie widzisz.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Skąd wiadomo, że Koreańczycy lubią miód?
- Wybudowali Seul.
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Przychodzi kanibal do restauracji i mówi: "Poproszę specjalność, szefa kuchni."
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Z serii podryw na chemika:
- Hej mała, czy jesteś cała z berylu, złota i tytanu? Ponieważ jesteś BeAuTiful.
- Czy to prawda, że jak się bierze ślub w piątek, to jest się nieszczęśliwym całe życie?
- Oczywiście. Dlaczego piątek miałby być wyjątkiem?
Blondynka wraca od okulisty i koleżanka pyta:
- I co powiedział lekarz?
- Wzrok mam dobry, ale muszę nauczyć się alfabetu!
Wynaleziono maszynę, która podczas porodu miała przenosić część bólu z matki na ojca. Jedna para postanowiła ją wykorzystać.
Kobieta rodzi i krzyczy. Lekarz przekręcił pokrętłem i przeniósł 10% bólu na ojca. Patrzy - kobiecie ulżyło, ale ojciec dalej się uśmiecha.
No to dał 40% bólu na ojca. Kobieta już prawie rozluźniona, a ojciec dalej się uśmiecha.
Zdziwiony lekarz dal 100% bólu na ojca. Kobieta zaczęła się uśmiechać, rozluźniła się już całkiem, zaś ojciec... dalej uśmiechnięty i zadowolony.
Poród dalej przebiegł gładko.
Po porodzie szczęśliwe małżeństwo wraca do domu. Patrzą, a przed domem leży martwy listonosz.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.