Spotyka się blondynka z brunetką i mówi do niej:
- Wiesz, kupiłam sobie ładną spódniczkę na F.
- Fioletową? - pyta brunetka.
- Nie.
- Figową?
- Nie.
- Poddaję się... - stwierdza brunetka - No, jaką?
- F kratkę.
Marian zawsze po seksie palił papierosa.
Pomału, pomału Marian rzucił palenie.
Jedzie facet lasem, a tu z krzaków wyskakuje wiewiórka cała w g... Facet kochał zwierzęta, więc wytarł wiewiórkę chusteczką. Po chwili wyskoczyła kolejna brudna wiewiórka. Facet zaczął ją wycierać, a tu trzecia. Po chwili z krzaków dobiega głos:
- Panie, masz pan jeszcze chusteczkę? Bo mi się wiewiórki skończyły...
- Wczoraj spaliłam 800 kalorii.
- Dwie godzinki na siłowni?
- Kwadrans za długo w piekarniku.
Rozmowa dwóch kolegów:
- Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła przez które wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona...
- Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać...
Pacjent skarży się doktorowi:
- Panie doktorze nie mogę usnąć. Przewracam się z boku na bok i nic.
- Też bym nie zasnął jak bym się tak wiercił.
Małżeństwo kanibali podczas obiadu. Ona:
-Wiesz Zenek, mamy dobre dzieci.
Dwóch dresiarzy kąpało się w rzece i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle pozieleniały. Mimo to dresiarze pomyśleli (wow!), że trzeba człowieka ratować, i tak zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha. Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego:
- Teraz ty.
A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona i powiedział:
- Brzydzę się po tobie.
Nauczycielka pyta się klasy:
Dzieci kto w waszej rodzinie jest najstarszy?
- U mnie dziadek
- W mojej rodzinie babcia
- Pra-pra-pra-pra babcia
- To niemożliwe!
- Dla-dla-dla-czego?
Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki.
Na świecie wiadomo tylko o dwóch aktorach, którzy nigdy nie korzystali z pomocy dublerów. Jackie Chan, gdy się bił i Himilsbach, kiedy pił.
Jak się nazywają dwa takie same drzewa?
Klony.
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.