Szkolne. Dowcipy o szkole

Ojciec do syna:
- Jak tam postępy w szkole?
- W porządku. Kontrakt z piątą klasą przedłużony na następny rok.

Oceń:

Egzamin z fizyki. Wykładowca mocno wku*wiony.
Wchodzi pierwszy student i dostaje pytanie:
- Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco. Co pan robi?
- Otwieram okno.
- I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu.
- Eee... nie wiem.
Dostał 2.
Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci wynosi 8:0.
Wchodzi młoda studentka i słyszy:
- Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco. Co pani robi?
- Ściągam bluzkę.
- Ale jest bardzo bardzo gorąco!
- To ściągam spodnie.
- Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje.
- To ściągam stanik i majtki i choćby mieli mnie wyru*ać wszyscy faceci w autobusie to okna za chu*a nie otworzę.

Nauczycielka w kozie mówi do ucznia:
- Przemyślałeś swoje wypracowanie? Mieliście napisać o wariatach, odwołałeś się do "Kordiana", "Zbrodni i kary" oraz do mnie. Wiesz, co zrobiłeś źle?
- Tak. Kordian nie był wariatem, tylko mu wmawiano.

Oceń:

Podczas egzaminu jeden ze studentów poprosił o otwarcie okna. Profesor zezwolił i powiedział:
- Okno można otworzyć, orłów tu nie ma, nie wyfruną.
Po egzaminie, gdy już wszyscy wychodzili profesor słyszy:
- Ooo! Patrzcie, profesor też wychodzi drzwiami...

Oceń:

Nauczycielka mówi do ucznia:
- Mam, dla ciebie dobrą i złą wiadomość. Dobra jest taka, że każdego dnia robisz widoczne postępy.
- A jaka jest zła?
- Są one mniejsze, niż to jak się przesuwamy w programem.

Oceń:

Po klasówce z matematyki rozmawiają dwaj koledzy:
- Ile zrobiłeś zadań?
- Ani jednego.
- Ja też. Pani znowu powie, że ściągaliśmy od siebie.

Oceń:

Rozmowa kolegów z gimnazjum:
- Chodzę z Zosią, bo ona jest zupełnie inna, niż wszystkie dziewczyny.
- Tak? A co w niej takiego wyjątkowego?
- Ona jako jedyna w ogóle chce ze mną chodzić.

Oceń:

Nauczyciel na lekcji matematyki:
- Maryno, skoro w jednej dłoni mam 9 jabłek, a w drugiej mam 7 jabłek to znaczy, że...?
Maryna odpowiada:
- To znaczy, że ma pan bardzo duże dłonie, proszę pana.

Oceń:

Nauczyciel matematyki zwraca klasówki w pewnej wyjątkowo tępej klasie.
- Muszę z przykrością stwierdzić, że 60% z was nie ma najmniejszego pojęcia o matematyce.
Na to jeden z uczniów:
- Przesadza pan psorze! Tylu to nas nawet nie ma w tej klasie.

Oceń:

- Puk, puk!
- Kto tam?
- Matematyka.
- Sama?
- Nie, z zagrożeniem.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (120)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Pewien przewodnik w Górach Skalistych w USA miał bardzo złą sławę. Gdy zabierał jakąś grupę turystów na wyprawę, zawsze ktoś ginął. W końcu zainteresowała się tym policja. W śledztwie wyszło na jaw, że ów przewodnik jest patologicznym mordercą. Sąd orzekł karę śmierci.
W dniu wykonania wyroku posadzono go na krześle elektrycznym.
Włączono prąd, ale po dziesięciu minutach okazało się, że delikwent wciąż żyje. Skazany uśmiecha się i mówi:
- Przecież wszyscy wiedzą, że jestem złym przewodnikiem.

Zobacz cały dowcip

Facet miał wypadek samochodowy, w którym oprócz rąk i nóg doznał również złamania żuchwy. Leży w szpitalu prawie cały w gipsie, szczęka też unieruchomiona jakąś szyną, gdy wtem wpada jego żona:
- Kochanie, ble,ble, ble... tak mi przykro... ble, ble, ble... musisz się teraz lekko odżywiać... ble, ble, ble... przyniosłam ci sucharki... ble, ble, ble... muszę już lecieć do pracy, co ci przynieść jutro?
Facet patrząc na nią z błyskiem w oku mamrocze zły:
- Oszechóf, kurfa

Zobacz cały dowcip

Z zeszytów do religii:

1. Grzech pierworodny otrzymujemy od Adama i Ewy. Wszystkie inne grzechy musimy sami popełnić.

2. W wieku dwunastu lat Jezus po raz pierwszy pielgrzymował do Grobu Świętego w Jerozolimie.

3. W Biblii mnóstwo jest odniesień do czasów dzisiejszych. Taki Noe szukał 40 dni miejsca do zaparkowania Arki...

4. Bogurodzica żyła w XII wieku.

5. Papieże zawsze mieszkali w Rzymie. Z ojca na syna żyli w celibacie.

6. Królowa Kinga została świętą, bo Bolesław był wstydliwy.

7. Na początku było Słowo. Sądząc po tym co jest teraz musiało być niecenzuralne.

8. Jezus popełnił swój pierwszy grzech w wieku 12 lat. Napisane jest "I zwinąwszy księgi odszedł".

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!

Zobacz cały dowcip

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip

Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.

Zobacz cały dowcip