Egzamin z fizyki. Wykładowca mocno wku*wiony.
Wchodzi pierwszy student i dostaje pytanie:
- Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco. Co pan robi?
- Otwieram okno.
- I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu.
- Eee... nie wiem.
Dostał 2.
Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci wynosi 8:0.
Wchodzi młoda studentka i słyszy:
- Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco. Co pani robi?
- Ściągam bluzkę.
- Ale jest bardzo bardzo gorąco!
- To ściągam spodnie.
- Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje.
- To ściągam stanik i majtki i choćby mieli mnie wyru*ać wszyscy faceci w autobusie to okna za chu*a nie otworzę.
Dwóch staruszków siedzi na ławeczce pod domem spokojnej starości, patrzą melancholijnie w przestrzeń, kiedy w pewnej chwili odzywa się jeden z nich:
- Tadziu, mam już 75 lat, jak bym się nie ruszył wszystko mnie boli i dokucza reumatyzm... Jesteś moim rówieśnikiem, powiedz, jak ty się czujesz?
- Jak nowo narodzony.
- Naprawdę? Jak nowo narodzony?
- Tak. Nie mam włosów, nie mam zębów i chyba przed sekundą zlałem się w gacie.
- Naumie Aronowiczu, dlaczego jesteś taki smutny?
- Syn się żeni.
- Dlaczego się smucisz? Inni ojcowie też synów żenią. To normalne. A jakie jest imię panny młodej?
- Zbigniew.
- To faktycznie masz problem. To nie jest żydowskie imię.
Blondynka siedzi z koleżanką w domu. Nagle dzwoni telefon. Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
- Kto to dzwonił? Co się stało? - pyta koleżanka.
- Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.
Po chwili znów dzwoni telefon. Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!
Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?
Komentarze
Odśwież18 kwietnia 2018, 23:19
I tak trzymać laska 😝.
Nie dać się do samego końca 👍
Odpisz
14 stycznia 2017, 19:26
Chciałbym być w tym autobusie
Odpisz
14 stycznia 2017, 19:42
@Jasnowidz: Ja też
Odpisz
16 stycznia 2017, 10:51
@Davido: ja tak samo, wyr*chałbym ją
Odpisz
16 stycznia 2017, 11:01
@kaltoraka: Prędzej wyr*chałbyś swoją rękę myśląc o niej w swoim domu
Odpisz
Edytowano - 24 stycznia 2017, 17:26
@Davido: Nie bez przyczyny ma w nazwie rak
Odpisz
24 stycznia 2017, 20:17
@MilokoS322: aha, odezwał się
Odpisz
24 stycznia 2017, 20:19
@kaltoraka: Jak się odezwał, skoro się nie odezwał, tylko napisał?
Odpisz
24 stycznia 2017, 22:01
@Davido: pisanie to także forma wypowiedzi, także wyraził odzew pisząc
Odpisz
26 stycznia 2017, 22:57
@Jasnowidz: Przypominam, że ona nie jest zwierzakiem
Odpisz
19 lutego 2017, 02:32
@Jasnowidz: tak samo
Odpisz
23 stycznia 2017, 19:16
Dawno mnie żart na jeja nie rozbawił!
Odpisz
26 stycznia 2017, 22:41
@Donald_Trump: Zapraszamy częściej panie Donaldzie!
Odpisz
16 stycznia 2017, 08:56
Mam wrażenie że było... Ale i tak dobre, pomarańczowe xD
Odpisz
22 stycznia 2017, 09:30
@Monster_: bo było, lol
Odpisz
18 stycznia 2017, 18:33
no dobrze to w takim razie oblicz zmiany cisnienia w twojej pochwie podczas gangbangu
Odpisz