Dwie blondynki oglądają TV.
Jedna mówi do drugiej:
- Patrz! Benedykt XVI
Na to druga odpowiada:
- A Kubica który?
UWAGA! Suchar! Nie czytaj bez szklanki wody!
Samotność - gdy w ciągu tygodnia telefon zadzwonił 5 razy. I zawsze to był budzik.
- Kochanie, daj mi kasę na peeling!
- A co to takiego?
- To taki zabieg: zdejmują mi stary naskórek, a pod spodem jest nowa skórka, gładziutka i piękna.
- A ja myślałem, że takie żmije jak ty linieją gratis.
- Sylwia, coś taka wnerwiona?
- Wyobraź sobie: 9 miesięcy w ciąży, 5 godzin rodzenia, pół roku nieprzespanych nocy, a ona i tak podobna do ojca!
Rzecz się dzieje w aptece.
- Poproszę trzydzieści paczek prezerwatyw.
- Czy życzy pan sobie torbę?
- Nie, moja dziewczyna jest całkiem ładna.
Jak wkurzyć kobietę w dwóch prostych krokach:
1. Zrobić jej zdjęcie.
2. Nie pokazać go jej.
Polak pyta Francuza:
- Jak powiesz, że kochasz tą dziewczynę?
- Że TĘ, polski analfabeto.
Do restauracji we Francji wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim. Rozgląda się i krzyczy:
- Cooo... smakowały udka?!
- Monia, i jak tam ten Szczepan? Będzie coś?
- Nie bardzo.
- Czemu tak sądzisz?
- Zrozumiałam, że się nam nie uda, gdy w kawiarni ja zamówiłam podwójną whisky, a on lody...
W dzieciństwie myślałem, że gdy będę miał 25 lat, to będę miał świetną pracę, wspaniała dziewczynę i własne mieszkanie.
Plan wykonałem w 25 procentach: Mam 25 lat.
- Halo, policja?
- Tak. W czym mogę pomóc?
- Dwie dziewczyny biją się o mnie.
- Więc w czym problem?
- Gruba wygrywa...
Tata pyta Jasia:
- Gdzie jest twoje świadectwo?
Jasiu odpowiada:
- Koledzy ze szkoły mi ukradli i już go nie mam...
- Myślisz, że jestem na tyle głupi, żeby uwierzyć w to kłamstwo?
- Jakie kłamstwo?
- Że ty masz kolegów.
- Kochanie, wiedziałeś, że tulipany zamykają się na noc, dopóki nie ma słońca, a z samego rana otwierają się znowu?
- No, to zupełnie tak samo jak bar piwny pod naszym blokiem.
- Czapki z głów przed feministkami.
- Ale dlaczego?
- Bo one tego nie lubią.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!