Najlepsze dowcipy

Siedzi Marian, ogląda film przyrodniczy, a tam walczą dwa żuczki. W końcu jeden z żuczków zwyciężył i bzyknął samiczkę.
- I tak na wszystkich kanałach! - mruknął Marian wyłączając telewizor. - Tylko seks i przemoc!

Oceń:

Przychodzi baca do spowiedzi:
- Proszę księdza, zgrzeszyłem.
- Jak, synu?
- Szedłem sobie przez łąki i zobaczyłem piękną damę.
Podkradłem się, przewróciłem ją, no i długo...
- To wielki grzech, synu.
- To jeszcze nic. Na wszystko patrzyli jej rodzice, bracia, siostry, ciotki, wujowie, kuzynostwo i sąsiedzi.
- Jak to? I nic nie powiedzieli? - pyta ksiądz.
- Powiedzieli: Beeeeeeeeee.

Oceń:

Z pamiętnika żołnierza:
- Poniedziałek. Idziemy na ćwiczenia. Spotkaliśmy dziewczynę, to ją w krzaki! To był dobry dzień...
- Wtorek. Idziemy na ćwiczenia. Spotkaliśmy chłopaka, to go w krzaki! To był dobry dzień...
- Środa. Dostałem przepustkę, idę na piwo. Spotkali mnie żołnierze idący na ćwiczenia. To był zły dzień...

Koniec roku szkolnego, dzieci przyniosły pani wychowawczyni prezenty.
Marysia, której mama ma kwiaciarnię przyniosła pudło. Wychowawczyni potrząsnęła i zapytała:
- Kwiaty?
- Ojej, skąd pani wie...
Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię. Wychowawczyni potrząsnęła prezentem i spytała:
- Czekoladki?
- Tak, jak pani zgadła?
Następny w kolejce był Jasio, którego tata miał sklep monopolowy. Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało.
Polizała i spytała:
- Wino?
- Nie...
Polizała jeszcze raz:
- Koniaczek?
- Nie...
- Likierek?
- Nie, proszę pani. Chomik...

Mały czarnoskóry chłopiec wskoczył do beczki z białą farbą. Następnie pobiegł do swojej mamy:
- Mamo, mamo! Patrz, jestem biały!
- Zmyj to gówno ze swojej twarzy! - powiedziała mama chłopca, po czym dała mu klapsa.
Następnie chłopiec pobiegł do wujka:
- Wujku, wujku! Patrz, jestem biały!
- Czy ty kompletnie oszalałeś? Wynocha pod prysznic! - powiedział wujek do chłopca.
Chłopiec pobiegł do swojego pokoju, opadł na łóżko i rozpłakał się:
- Cholera, minęło dopiero 10 minut, odkąd jestem biały i już nienawidzę tych czarnuchów.

Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
- Czego jesteś smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują.

Moja żona po wizycie w oceanarium powiedziała, że do szyby podpłynął wieloryb i zaczął się na nią gapić. Odpowiedziałem:
- Pewnie zastanawiał się, jak stamtąd spie*doliłaś.

Oceń:

Rozmawiają dwaj kumple:
- Ty, jaki masz plan na poniedziałek?
- Będę czekał na piątek.

Oceń:

Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukał do pierwszych drzwi. Otworzyła mu kobieta, lecz zanim zdążyła coś powiedzieć ten wbiegł do domu, wpadł do salonu i zaczął rozrzucać po całym dywanie rozmoknięte krowie łajna.
- Proszę pani, jeśli ten wspaniały odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprząta tego, zobowiązuję się zjeść to wszystko - mówi podniecony.
- A keczup pan chce?
- Słucham?
- Właśnie się wprowadziłam i nie podpięłam jeszcze prądu.

Oceń:

Pan Malinowski notorycznie spóźniał się do pracy. Pewnego dnia jego szef powiedział:
- Ja rozumiem, że pan ma rodzinę na utrzymaniu, ale jeśli jeszcze raz spóźni się pan do pracy, będę zmuszony pana wyrzucić.
Następnego dnia pan Malinowski budzi się, patrzy a tu już dziewiąta. Myśli co tu zrobić, żeby szef go nie wylał. Wpadł na pomysł, że pójdzie do dentysty, wyrwie sobie zęby, a szefowi powie, że miał straszny ból zębów i musiał pilnie pójść do dentysty. Tak też zrobił, z gdy był już na miejscu dentysta pyta go:
- Co rwiemy?
- Najlepiej jedynki i dwójki - odpowiada mu Malinowski.
- Ale może lepiej tam z tyłu, żeby były mniej widoczne...
- Niech pan rwie - ponagla Malinowski.
Po zabiegu Malinowski pyta dentystę:
- To ile płacę?
- Normalnie biorę 200, a że dziś niedziela to biorę 300...

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (79)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

- Czy to prawda, że jak się bierze ślub w piątek, to jest się nieszczęśliwym całe życie?
- Oczywiście. Dlaczego piątek miałby być wyjątkiem?

Zobacz cały dowcip

Dwóch myśliwych idzie na polowanie. W pewnej chwili jeden z nich pada na ziemię. Drugi szybko do niego podbiega, a chwilę potem dzwoni już na pogotowie.
- Poszliśmy na polowanie, mój kolega upadł i się nie rusza, wygląda jakby nie żył...
- Najpierw proszę się upewnić, czy pański kolega na pewno nie żyje.
- *huk wystrzału* Tak, już się upewniłem, co dalej?

Zobacz cały dowcip

Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Jak tam twoja nowa sekretarka?
- Młoda, ładna, krótko się ubiera - jednym słowem niezła dupa. A twoja?
- Moja jako siła fachowa to dupa, ale jako dupa - to siła fachowa!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip