Dowcipy z kategorii Abstrakcyjne - Popularne

Rozmowa podczas przyjmowania do pracy:
- Ile ma pani lat?
- Bliżej mi do trzydziestki, niż do dwudziestki.
- To znaczy ile?
- Pięćdziesiąt.

Oceń:

Szkielety są okropny kłamcami, łatwo je przejrzeć.

Do kawiarni przychodzi koń i zamawia wodę mineralną.
- 10 zł - mówi kelner.
Koń płaci i powoli pije.
- Nieczęsto widujemy tu konie... - zagaduje zaciekawiony kelner.
- Nic dziwnego, 10 zł za wodę!?

W pewnej słowiańskiej wsi żył piekarz. Piekarz od wielu lat, swoimi wypiekami utrzymywał wieś z dala od głodu. Lecz od kilku dni chleb stał się niejadalny. Powstaje kłopot. Więc zbiera się miejscowa społeczność i dyskutują co z tą sytuacją zrobić. Po długiej słowiańskiej zadumie, wstaje miejscowy kowal i mówi:
- To może ja... je*nę mu.
Rozlega się wrzask kobiet odpowiedzialnych za wyżywianie tejże społeczności.
- Ale kowalu, przecież to jest nasz jedyny piekarz.
Kowal zawiedziony siada. A zgromadzenie ponownie opanowuje słowiańska zaduma. Po trzech godzinach rozmyślań, kowal znowu wstaje.
- To może ja... je*nę stolarzowi.
Ludzie reagują zdziwieniem, na co on, tłumacząc się, mówi:
- Mamy dwóch.

Kardashian? E tam! Kiedyś żyły centaury i one miały tak wielką dupę, że potrzebowały dodatkowych nóg z tyłu, żeby ją podtrzymać.

Oceń:

Co mówi Batman do Robina, gdy wsiadają do Batmobilu?
Wsiadaj Robin.

Jedzie facet pociągiem. W przedziale siedzi baba z przykrytym czymś koszykiem. Facet wyjmuje czekoladę, otwiera i częstuje babę, a baba na to:
- Ja dziękuje, ale może Dziungwa zechce.
Bierze czekoladę, odkrywa przykrycie koszyka, słychać chrum, chrum, mlask, mlask, chrup, mniam i baba wyjmuje sam papierek od czekolady. Facet dziwi się "co to jest ta Dziungwa"?
Jadą, jadą facet wyjmuje butelkę wody. Baba nie chce, ale mówi, że może Dziungwa się napije. Wkłada butelkę do koszyka: chluup, chluuup, mlask, plask i wyjmuje zgniecioną pustą butelkę. Facet znowu się zastanawia "co to za stwór"?
Baba chcąc wyjść do WC, prosi faceta o popilnowanie koszyka. Facet się zgadza. Baba idzie, a on się zastanawia: "zajrzeć? nie zajrzeć? zajrzeć? nie zajrzeć? zajrzę, muszę zobaczyć co tam jest".
Odkrywa kocyk, patrzy - a tam DZIUNGWA.

Wszystko jest względne i zależy od tego, z której strony spojrzymy. Na przykład niedźwiedzie są przekonane, że ludzie żyją na drzewach i śmierdzą gównem.

Oceń:

Moja żona dziś zobaczyła pająka i powiedziała, żebym go gdzieś zabrał, zamiast zabijać.
Zabrałem go na piwo, całkiem spoko gość, powiedział mi, że marzy o karierze sieciowca.

Oceń:

Rozmawiają dwie liczby ujemne:
- Wiesz co, chyba usunę sobie minusa.
- No co ty, chyba nie będziesz taka bezwzględna.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (145)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Muhammed był znanym ekspertem od dywanów. Przyjaciel poprosił go, aby wycenił mu dywany w sklepie. Za każdy dywan będzie fundował Muhammedowi butelkę wódki. Muhammed dotyka pierwszego dywanu, zamyka oczy i bardzo pewnie mówi:
- Perski, XVI wiek, 5000 dolarów
- Po czym wypija wódkę.
Dotyka drugiego dywanu:
- Syjamski, rzadki okaz, V wiek, 10 000 dolarów... Wypija kolejną wódkę.
Na drugi dzień budzi się Muhammed w domu, cały poobijany i pyta żonę:
- Kochanie, powiedz mi, ale szczerze, co wczoraj, tak naprawdę, działo się ze mną?
Na to żona:
- To, że wczoraj wróciłeś do domu pijany jak wieprz, w porządku, to, że zapaskudziłeś cały przedpokój, w porządku, to, że załatwiłeś się do umywalki, jeszcze OK, ale kiedy się obok mnie położyłeś, dotknąłeś moich pośladków i wymamrotałeś: ,,Stara mata kokosowa, 5 centów - tego już nie wytrzymałam!

Zobacz cały dowcip

- Panie doktorze, co dziennie rano oddaje mocz o 5 rano.
- W pana wieku to bardzo dobrze.
- Ale ja się budzę o 7!

Zobacz cały dowcip

Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?

Zobacz cały dowcip

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip