Żołnierze. Dowcipy o żołnierzach - Popularne

- Pułkowniku Zacharczenko, skąd u was 8 mld rubli?
- Walczyłem z korupcją.
- I?
- I przegrałem.

Oceń:

W wojsku wszyscy odliczali dni do cywila. Tak wczesny pobór jest błędem. Należy wzywać po 5-10 latach pożycia rodzinnego. Dwa lata bez żony, teściów, gówniaków, zakupów, remontów - nikt by się nie uchylał.

Oceń:

Koszarowy zakład fryzjerski. Na jednym z foteli fryzjer właśnie kończy golić porucznika.
- Pan porucznik życzy sobie wodę kolońską?
- Eeee, nie, jak tak wonieję, to moja żona myśli, że byłem w burdelu.
Na to sierżant z sąsiedniego fotela:
- A ja owszem, poproszę, moja żona nie wie, jak w burdelu pachnie.

- Towarzyszu dowódco - pyta raz Pietka Czapajewa - czy wypilibyście litr wódki?
- A jakże!
- A wiadro?
- Oczywiście!
- A Jezioro Bajkał pełne wódki?
- Nie!
- Dlaczego, towarzyszu dowódco?
- Nie starczyłoby ogórków!

Myśliwy chwali się koledze:
- Ostatnio miałem wyjątkowe szczęście! Jednym strzałem położyłem dwa zające, kuropatwę i dzika!
- Wielka sztuka! Ja też tak potrafię!
- Strzelać?
- Nie, oszukiwać!

Oceń:

Głosy w mojej głowie mówią mi, żebym poszedł do wojska. A na komisji wojskowej mówią mi, że z powodu głosów w mojej głowie mnie do wojska nie wezmą.

Oceń:

- Dzisiaj taki piękny dzień, środek tygodnia, słońce, woda, złoty piasek...
- Nie filozofuj tylko napełniaj betoniarkę!

Oceń:

- Jak nazywa się w żargonie wojskowym rzeka?
- Przeszkoda terenowa o wilgotności 100%

Oceń:

Komisja wojskowa.
- Do jakiej formacji chcielibyście wstąpić?
- Do marynarki.
- A pływać umiecie?
- Co, okrętów nie macie?!

Oceń:

Żołnierz pisze z koszar list do ojca, ze dostał syfilis. Ojciec odpisuje mu:
"Ja się tam, synu, nie znam na tych waszych wojskowych odznaczeniach, ale noś to z honorem".

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (106)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Dawno temu, w czasach kryzysu gospopdarczego Towarzysz Pierwszy Sekretarz KC PZPR kazał się zamrozić na sto lat, by doczekać lepszych czasów. Po upływie tego okresu obudzono go i wypuszczono. Idzie sobie wzdłuż głównej ulicy Katowic i oczom nie wierzy. W sklepach jest pełno różnego rodzaju towarów, myśli sobie: ”nareszcie socjalizm okazał swoją wyższość”. Jednakże zgłodniał. Zachodzi do sklepu mięsnego, a tutaj pełno wszelkiego dobra: szynki, balerony, polędwice. Rozgląda się, ale nie widzi swojego ulubionego dania. Podchodzi więc do sklepowej i pyta czy może kupić sobie kaszanki. ”Kaszanka, kaszanka - co to takiego?” - zastanawia się. Jednakże po chwili domyśla się o co chodzi nieznajomemu i odpowiada: ”Aaa... kaszanka, to pewnie to, co jedzą w rezerwatach komuniści”.

Zobacz cały dowcip

Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła. Jasio korzystając z okazji zagląda pani pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi:
- Jasiu uważaj bo oślepniesz!
Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi:
- Pierdzielę, zaryzykuję na jedno oko.

Zobacz cały dowcip

Mężczyzna wrócił z wojska i kłóci się z siostrą. Dochodzi do ostrej wymiany zdań:
- Ty się będziesz mnie słuchała, ja byłem podporucznikiem!
- A ja byłam pod generałem!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip