Popularne dowcipy

Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może zdawać. Egzaminator był litościwy, wiec stwierdził, że nie widzi przeszkód i na rozgrzewkę kazał studentowi narysować sinusoidę. Student wziął kredę, podszedł do tablicy i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator na to:
- No widzi pan, jednak pan umie.
Na co student:
- Niech pan profesor poczeka, to dopiero układ współrzędnych.

Oceń:

Na początku było słowo. Sądząc po tym, co jest teraz, musiało być niecenzuralne.

Oceń:

Szef do pracownika:
- Widzę jak pracujesz, zwalniam Cię.
- Dziękuję szefie, dobrze, teraz popracuję trochę wolniej...

Oceń:

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Słyszałem, że chcesz wrócić do swojego byłego, dlaczego?
- Bo szlak mnie trafia, gdy widzę, jak spokojnie sobie żyje.

Oceń:

Jasiu dostał SMS-a od mamy:
- Natychmiast przyślij mi selfie!
Trochę się zdziwił, ale spełnił życzenie mamy. Odpowiedź przyszła natychmiast:
- GDZIE CZAPKA?!

Oceń:

- Jak nazywa się zwierze na 2 litery?
- Qń

Przychodzi pijak do księdza i mówi:
- Ja jestem Jezus Chrystus!
- Nie jesteś! - krzyczy oburzony duchowny.
Kłócą się tak kilka minut i nagle pijak mówi:
- Udowodnię to panu!
Zabiera księdza do baru, wchodzą i stają w drzwiach, a barman woła:
- Jezus Chrystus, znowu ty!

- I jak ci się podoba klient?
- Ten typ jest jakiś nienormalny. Zamówił kokainę, prostytutki i truskawki. Skąd mu wezmę truskawki o 3 nad ranem?

Oceń:

Kobieta w sklepie spożywczym podchodzi do kasy i wykłada z koszyka: małą wytłoczkę jajek, sok pomarańczowy, główkę kapusty, słoik kawy i wędlinę. Rozpakowuje tak te rzeczy, kiedy z ciekawością zaczyna jej się przyglądać pijak. Patrzy tak i mówi:
- Pani to musi nie mieć faceta.
Kobieta trochę zszokowana taką uwagą od nieznajomego, ale jednocześnie zaintrygowana intuicją czy dedukcją. Popatrzyła na wszystkie rzeczy które kupiła, ale żadna z nich nie wydawała jej się zbyt wyjątkowa czy sugerująca stan cywilny. Zaciekawiona powiedziała więc:
- Wie pan co, ma pan rację, ale skąd do cholery pan wiedział?
- A, bo brzydka pani jak noc.

Moja żona po wizycie w oceanarium powiedziała, że do szyby podpłynął wieloryb i zaczął się na nią gapić. Odpowiedziałem:
- Pewnie zastanawiał się, jak stamtąd spie*doliłaś.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (76)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

W wariatkowie pacjent skarży się psychiatrze:
- Nie mogę spać w nocy.
- Dlaczego?
- Przy pianinie siedzi Beethoven i gra "Sonatę Księżycową".
- A to łobuz! Już dawno chciałem wiedzieć, gdzie on znika na całe noce!

Zobacz cały dowcip

U lekarza:
- Ma pan problemy z alkoholem?
- Nie. Mam własny destylator.

Zobacz cały dowcip

Pewnego dnia rano zdarzył się straszny wypadek:
Facet jadący do pracy się zagapił i wjechał do przydrożnego rowu, przy czym mocno się poturbował. Traf chciał, że tą samą drogą do pracy jechał policjant. Niewiele myśląc się zatrzymał na poboczu, ustawił trójkąt, zadzwonił po karetkę i lawetę oraz zaczął zabezpieczać miejsce zdarzenia. Do pracy tamtędy zmierzał również lekarz. Widząc całe zdarzenie zatrzymał się i pospieszył udzielić nieszczęśnikowi pierwszej pomocy. Podobnie, do pracy jechał też strażnik miejski. Niewiele myśląc zatrzymał się i wystawił całej trójce mandaty za złe parkowanie

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip