Dowcipy z kategorii Religijne

Święty Piotr z jakąś duszyczką spogląda z nieba na Ziemię. Na Ziemi pali się niebieskie światełko i duszyczka pyta:
- Co to oznacza?
- Na Ziemi jakiś mąż zdradza żonę - odpowiada zasmucony święty Piotr.
- A to czerwone światełko obok?
- To żona zdradza męża.
Po chwili duszyczka znów pyta:
- A co to za łuna tam w oddali?
- A to Ciechocinek!

Oceń:

Msza w kościele. Nagle bum i na ołtarzu pojawia się diabeł. Wszyscy uciekają, ksiądz też. Tylko jeden staruszek w pierwszym rzędzie zostaje i nic, żadnej reakcji. To diabeł do niego:
- A ty, starcze, nie uciekasz, bo się mnie nie boisz?!
- Ja z twoją siostrą 40 lat po ślubie jestem.

Oceń:

Buddyjski mnich idzie do fryzjera. Po skończonej usłudze pyta, ile ma zapłacić.
- Dla człowieka przepełnionego mądrością i szacunkiem - na koszt firmy - odpowiada fryzjer.
Następnego dnia na progu zakładu leży 12 klejnotów.

Do tego samego fryzjera na strzyżenie wybiera się katolicki ksiądz. Również pyta, ile powinien zapłacić.
- Dla człowieka pełnego wiary i miłości - gratis - odpowiada fryzjer.
Następnego dnia na progu zakładu leży 12 róż.

Również rabin wybrał się do tego fryzjera. Też pyta o cenę.
- Dla człowieka żyjącego tak blisko Boga - za darmo - odpowiada fryzjer.
Następnego dnia na progu zakładu stoi 12 rabinów.

Oceń:

Co by było, gdyby Trzej Królowie okazali się być Trzema Królowymi?
- Po prostu spytałyby o drogę.
- Dotarłyby w porę.
- Pomogłyby przy porodzie.
- Wysprzątałyby stajenkę.
- Przyniosłyby przydatne prezenty.
- ... i coś do jedzenia.
Ale... co by powiedziały w drodze powrotnej? Zaraz po opuszczeniu Betlejem...
- Widziałyście, jakie sandały Maryja założyła do swojej tuniki?
- Ten mały nic a nic nie jest podobny do Józefa...
- Jak oni mogą wytrzymać z tyloma zwierzakami?
- ... a ich osiołek jest już całkiem na wyczerpaniu...
- Mówią, że Józef jest bezrobotny.
- Chciałabym tylko wiedzieć, kiedy oddadzą garnek, w którym przyniosłyśmy łazanki.
- Dziewica? Koń by się uśmiał. Ja znam Maryję jeszcze z uczelni.

Trzech żonatych facetów zmarło. Spotykają świętego Piotra u bram niebios.
Piotr pyta pierwszego:
- Czy kiedykolwiek zdradziłeś żonę?
- Za każdym razem, jak się przytrafiła okazja - odpowiada szczerze facet.
Piotr wskazał na dwoje drzwi i kazał mu iść przez prawe. Zwrócił się do drugiego:
- A ty? Zdradziłeś kiedyś żonę?
- Kilka razy...
Piotr również wskazał mu prawe drzwi. I pyta o to samo trzeciego.
Ten pomyślał chwilę i rzekł:
- Cóż... raz. Widzisz, byłem kiedyś w salonie w Texasie i zauważyłem, że wszystkich gości "obsługuje" tylko jedna dziewczyna. Zapytałem barmana dlaczego i odpowiedział mi, że ona jest wszystkim, czego potrzebują. Tak potrafi ssać, że przeciągnie kij baseballowy przez wąż ogrodowy.
I właśnie wtedy zdradziłem żonę...
Piotr kazał mu iść przez lewe drzwi.
- Jak to, tamtym kazałeś iść przez drugie?
- Owszem i obaj trafili do piekła, a ty i ja jedziemy do Texasu.

Oceń:

Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Macie ołówki?
- Normalne, czy katolickie?
- A czym się różnią?
- Katolickie są bez gumki.

Oceń:

Moja babcia jest strasznie religijna. Zawsze, gdy przychodzą Jehowi, to ona ich nawraca.

Oceń:

Wstąpienie do zakonu to dla mężczyzny bardzo poważna decyzja życiowa. Już na wstępie komunikują mu:
- Tutaj jest zero pier*olenia.

Oceń:

Stewardessa łączy się z kapitanem samolotu:
- Kapitanie, nasz samolot właśnie opanowali żydowscy terroryści.
- A skąd wiadomo, że żydowscy?
- Sprzedają pasażerom spadochrony.

Oceń:

To dziwne, że zagorzali chrześcijanie za podstawową formę antykoncepcji uznają abstynencję seksualną. Przecież zgodnie z ich wierzeniami nawet ona nie daje 100% pewności ochrony.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (159)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

- Taka inflacja, że wszystko drożeje...
- Nieprawda, polskie ryby w smażalniach tanieją!

Zobacz cały dowcip

Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?

Zobacz cały dowcip

Wycieczka szkolna w Centrum Nauki Kopernik. Nauczycielka pyta przewodnika-:
- Co to jest, takie ciepłe?
- To transformator.
- A dlaczego on buczy?
- Jakby Pani miała 50 okresów na sekundę też by Pani buczała.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip