- Jaka jest najpopularniejsza strona w Internecie?
- Program Internet Explorer nie może wyświetlić witryny sieci Web
- Jak się nazywał potwór, grasujący na wyspie Lesobs ?
- Minetaur.
Lekarz wybrał się na górską wędrówkę i niefortunnie zabłądził. Pech chciał, że plecak z telefonem komórkowym spadł mu w przepaść i nie mógł z niego skorzystać.
Po kilku dniach, skrajnie wyczerpany nieszczęśnik napisał na śniegu "POMOCY".
- Dla czego helikopter ratowniczy nie wylądował, chociaż przeleciał nad napisem?
- Ponieważ nie było na pokładzie aptekarza, który mógłby to odczytać.
Ile kucharek jest w Kenii?
- Sześć, bo gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść.
- Jak włożyć żyrafę do szafy ?
- Normalnie. Otworzyć szafę. Włożyć żyrafę. Zamknąć szafę.
- Lew zwołał zebranie. Kto nie przyjdzie ?
- Żyrafa. Bo jest w szafie.
- Jak przejść przez rzekę pełną krokodyli ?
- Normalnie. Przecież krokodyle są na zebraniu lwa.
Dlaczego na rumuńskim weselu jest tort z gówna?
- Żeby odciągnąć muchy od panny młodej.
Wiecie, jak zaczynają się przepisy w szkockiej książce kucharskiej?
- Pożycz od sąsiada pół kilo mąki...
Co łączy Pinokia i Justina Biebera?
Obydwaj chcą zostać prawdziwymi chłopcami.
Czym różni się walec angielski od wiedeńskiego?
Angielski jeździ lewą stroną.
- Co oznacza 200 tysięcy podniesionych rąk?
- 100 tysięczną armię francuską.
- Kochanie gdzie jesteś??
- Na polowaniu...
- A kto tam tak głośno dyszy?
- Niedźwiedź...
- A czemu dyszy?
- Bo jest ranny, postrzeliłem go...
- A dlaczego on dyszy damskim głosem?
- Nie wiem... jestem myśliwym, nie weterynarzem...
- Puk, puk.
- Kto tam?
- Policja!
- Musicie poczekać, robię kupę.
- Wiemy. Budka telefoniczna ma szklane boki...
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...