- Jaka jest najpopularniejsza strona w Internecie?
- Program Internet Explorer nie może wyświetlić witryny sieci Web
- Jak się nazywał potwór, grasujący na wyspie Lesobs ?
- Minetaur.
Lekarz wybrał się na górską wędrówkę i niefortunnie zabłądził. Pech chciał, że plecak z telefonem komórkowym spadł mu w przepaść i nie mógł z niego skorzystać.
Po kilku dniach, skrajnie wyczerpany nieszczęśnik napisał na śniegu "POMOCY".
- Dla czego helikopter ratowniczy nie wylądował, chociaż przeleciał nad napisem?
- Ponieważ nie było na pokładzie aptekarza, który mógłby to odczytać.
Ile kucharek jest w Kenii?
- Sześć, bo gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść.
- Jak włożyć żyrafę do szafy ?
- Normalnie. Otworzyć szafę. Włożyć żyrafę. Zamknąć szafę.
- Lew zwołał zebranie. Kto nie przyjdzie ?
- Żyrafa. Bo jest w szafie.
- Jak przejść przez rzekę pełną krokodyli ?
- Normalnie. Przecież krokodyle są na zebraniu lwa.
Dlaczego na rumuńskim weselu jest tort z gówna?
- Żeby odciągnąć muchy od panny młodej.
Wiecie, jak zaczynają się przepisy w szkockiej książce kucharskiej?
- Pożycz od sąsiada pół kilo mąki...
Co łączy Pinokia i Justina Biebera?
Obydwaj chcą zostać prawdziwymi chłopcami.
Czym różni się walec angielski od wiedeńskiego?
Angielski jeździ lewą stroną.
- Czego powinien używać łysy do mycia głowy?
- Najlepiej Cif, bo nie rysuje powierzchni.
Trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej - sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem. Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia pyta męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się i rzekł:
- Panie sędzio, kiedy wrzucam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie czy do automatu?
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.