- Nie wiem, jak to robisz – mówi biznesmen do biznesmena – ale zauważyłem, że choć zaczynacie pracę o 8.30, pracownicy przychodzą dużo wcześniej.
- To proste! Mamy 30 pracowników, a ja kazałem zrobić parking na 15 samochodów…
Rozmawia dwóch kolegów.
- Lubisz Walentynki?
- Jeśli są w moim typie i ładne...
Dziewczyna spowiada się księdzu w konfesjonale
- Proszę księdza, zgrzeszyłam z chłopakiem
Ksiądz spojrzał na nią uważnie.
- Zjedz sobie dzisiaj główkę czosnku
- To będzie cała pokuta?
- Nie cała, ale ci przynajmniej ten uśmieszek zniknie....
XXII wiek. W samolocie pasażerskim słychać z głośnika:
- Witamy państwa na pokładzie nowoczesnego odrzutowca R-805. Samolot jest w pełni zautomatyzowany. Nie ma tu żadnych pilotów, stewardes i nie ma żadnych powodów do obaw... do obaw... do obaw... do obaw...
Rozmawia dwóch kolegów.
- Słyszałem, że masz problemy łóżkowe. Co się dzieje?
- Ja się staram, żona stara...
- Potwornie nudna ta książka, zero fabuły, a tak dużo postaci.
- Stary, to książka telefoniczna...
Rodzina w restauracji.
Po konsumpcji ojciec do kelnera:
- Proszę zapakować te resztki. Weźmiemy dla pieska.
Na to dzieci:
- Tatusiu, hura! Naprawdę kupisz nam pieska?!
Dlaczego kardiochirurg jest zawsze sympatyczny? Bo ma serce na dłoni.
- Jakie jest najstraszniejsze słowo wśród fizyków jądrowych?
- Ooops...
- Dziadku, daj chociaż trochę chleba!
- Matka mówiła, że nie można cię zmusić do jedzenia, a ty co, po czterech dniach wymiękasz?!
Przychodzi kanibal do restauracji i mówi: "Poproszę specjalność, szefa kuchni."
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...