Jaka jest różnica między III RP a PRL-em?
- Za PRL-u rząd był w Londynie, a naród w Polsce...
- Dzień dobry, proszę przyjechać po syna do szkoły.
- No nie... Co znowu odprawił?
- Nic, ale już prawie północ.
- Rebe, jeśli przekażę wszystkie moje pieniądze dla synagogi i umrę, to czy ja na pewno pójdę do raju?
- Wiesz, Abram, nie mogę dać gwarancji, ale moim zdaniem powinieneś spróbować!
Wnuczek do dziadka:
- Dziadku, opowiedz jakąś opowieść z wojny.
- Siadaj, smyku i słuchaj ... W '42 wpadli do naszej wioski Niemcy. Wszystkich mężczyzn podzielili na dwie grupy i dowódca mówi: "Tych z lewej zastrzelić, a tych z prawej zgwałcić".
- Dziadku, a co z tobą zrobili?!
- Ze mną? Mnie zastrzelili...
- Sąsiedzie, coś pan tak wczoraj wieczorem wrzeszczał na żonę?
- Bo nie chciała powiedzieć, na co wydała wszystkie pieniądze.
- A dlaczego pan jeszcze głośniej wrzeszczał dziś rano?
- Bo powiedziała.
Dziewczyna do chłopaka:
- Czy ty masz tylko takie wielkie uszy?
- Nie tylko uszy, zobacz co mam niżej...
- Kurde, masz buty numer 55!
Pacjent do lekarza:
- Panie doktorze, proszę o tabletki na chciwość. Tylko dużo, dużo!
- Co sprawia, że ludzie są szczęśliwi: seks, dzieci, religia, pieniądze, alkohol?
- Nie wiem, ale księża nie muszą wybierać.
Jasiu przychodzi ze szkoły i chwali się ojcu:
- Tato, dzisiaj na kartkówce nie popełniłem żadnego błędu ortograficznego, ani gramatycznego.
- Wspaniale synu, a jaki był temat?
- Tabliczka mnożenia.
W restauracji kelner podchodzi do stolika gości i pyta:
- Dzień dobry. Czym mogę służyć? Dodam, że nasz lokal słynie ze ślimaków.
Na to jeden z gości:
- O, to nic nowego. Tydzień temu też tutaj byliśmy i obsługiwał nas jeden z nich.
Mówią, że człowiek na świat przychodzi i ze świata odchodzi. Tymczasem w pierwszym przypadku chodzić nie umie, a w drugim już nie może.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.