Szli sobie przez las Jasiu i Małgosia. W pewnej chwili zobaczyli dwie małe wiewiórki kopulujące ze sobą. Małgosia, wpadając w zakłopotanie pyta Jasia:
- Jasiu, co one robią?
- Smażą placki. - odpowiedział Jasiu i poszli dalej.
W pewnym momencie znów sytuacja się powtarza z tym, że Małgosia zobaczyła dwa zajączki bzykające się na polance.
- Jasiu, co one robią?
- Smażą placki.
Odpowiedział Jasiu i poszli dalej.
W końcu doszli do domu, a na wejściu mamusia pyta córkę:
- Małgosiu, kochanie, co robiliście?
- A wiesz mamo, smażyliśmy placki z Jasiem.
- Co takiego, placki? To może dałabyś mi chociaż jednego spróbować.
Słysząc to, Małgosia podniosła sukienkę do góry i mówi:
- Teraz mamusiu to mi możesz wylizać patelnię!
Jasiu i Małgosia bawią się w parku. Nagle widzą siedzącą na ławce parę, która się namiętnie całuje.
- Jasiu, co oni robią? - pyta dziewczynka.
- No co ty, nie wiesz? On chce jej ukraść gumę do żucia!
Babcia opowiada Jasiowi bajkę:
- Za lasami, za górami stał piękny pałac, a w nim dziwy...
- Babciu, to nie pałac, tylko burdel.
Ciocia zwraca się do siostrzeńca:
- Podstaw rączką Jasiu, nasypię ci orzeszków.
- Proszę raczej dać tatusiowi!
- Tak bardzo kochasz tatusia?
- Nie oto chodzi!!! Tatuś ma większą rękę
Mały Jasio podaje sprzedawczyni na targu słoiczek i prosi o nalanie śmietany.
- Płacisz złotówkę - mówi sprzedawczyni, podając pełny słoik.
- Mamusia położyła pieniążki na dnie słoika...
Jasiu biegnie do dziadka.
- Dziadziu! Dziadziu! Ruskie w kosmos polecieli!
- Nie żartuj wnusiu! - dziadkowi wzrok się zaiskrzył - Wszystkie?!
Jasiu biegnie do dziadka.
- Dziadziu! Dziadziu! Ruskie Polaka w kosmos wysłali!
- To już nie wysyłają na Sybir?
Facet mówi do swojej dziewczyny:
- Jolkaaaa!
Chwilę potem odzywa się Jasiu:
- Jolkaaaa!
- Jolkaaa, co robisz dziś wieczorem?
Znowu Jasiu:
- Jolkaaaa, co robisz dziś wieczorem?
Na to facet do Jasia:
- Od*al się od mojej laski!
- Od*al się od mojej laski!
Przychodzi mama Jasia, facet do niej:
- Proszę pani, proszę powiedzieć synowi żeby mnie nie udawał!
- Jasiek, przestań robić z siebie idiotę!
Nauczycielka w szkole pyta dzieci, czy ktoś zna jakieś zdanie po niemiecku?
Wyrywa się Jasiu:
- Ja znam!
- No to powiedz!
- Posztraffiam ffszystkichhh polakufff...
Przychodzi Jasio to taty i pyta
- Tato jak to się robi?
- Co?
- No to z kobietami
- Chodź to ci pokaże
Tata z jasiem poszli do burdelu tata wziął 5 dziwek, kazał im się wypiąć no i leci po kolei
dzięki lady
dzięki lady
dzięki lady
dzięki lady
dzięki lady
tata się zmęczył i pochylił się obok dziwek
no to Jasiu leci
dzięki lady
dzięki lady
dzięki lady
dzięki lady
dzięki lady
sorry father
- Jak możesz pokazywać takie filmy dziecku?!
- To na sen.
- Na sen? Taki horror?! Tyle trupów?!
- No i o to chodzi. Włazi gówniarz ze strachu pod kołdrę i tam zasypia.
Dowódca straży pożarnej wchodzi do dyżurki. Powoli nastawia wodę na kawę i zapala papierosa.
Po upływie kilkunastu minut mówi do strażaków:
- Panowie, powoli się zbierajmy, urząd skarbowy się pali.
Przychodzi facet do spowiedzi. Ksiądz się pyta:
- Pijesz?
- Piję, ale proszę księdza, najpierw chcę się wyspowiadać
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!