Szli sobie przez las Jasiu i Małgosia. W pewnej chwili zobaczyli dwie małe wiewiórki kopulujące ze sobą. Małgosia, wpadając w zakłopotanie pyta Jasia:
- Jasiu, co one robią?
- Smażą placki. - odpowiedział Jasiu i poszli dalej.
W pewnym momencie znów sytuacja się powtarza z tym, że Małgosia zobaczyła dwa zajączki bzykające się na polance.
- Jasiu, co one robią?
- Smażą placki.
Odpowiedział Jasiu i poszli dalej.
W końcu doszli do domu, a na wejściu mamusia pyta córkę:
- Małgosiu, kochanie, co robiliście?
- A wiesz mamo, smażyliśmy placki z Jasiem.
- Co takiego, placki? To może dałabyś mi chociaż jednego spróbować.
Słysząc to, Małgosia podniosła sukienkę do góry i mówi:
- Teraz mamusiu to mi możesz wylizać patelnię!
W zaświatach wraków spotyka się Hindenburg, Titanic i Tu-154.
- Jak zginąłeś? – pyta Titanic.
- Wybuchł wodór. Ogień jak w piekle, minuta i było po wszystkim. A ty?
- Góra lodowa. Nie miałem jak wykręcić, nie było szans. A ty, młody?
- Zamach. Ruscy nas zwabili. Podłożyli miniaturową bombę atomową, wygenerowali sztuczną mgłę i siłą zmusili do lądowania. Wszystko dlatego, że największy kraj świata uważał nas na śmiertelne zagrożenie.
Hindenburg i Titanic patrzą zszokowani, a Tu-154 oddala się spokojnie napić się piwa z Iłem 62-M „Kościuszko”.
Piją, piją, w końcu „Kościuszko” nie wytrzymuje.
- Ty? – pyta – Czemu ty im takie pierdoły opowiadasz?
Tu-154 patrzy ponuro.
- A co mam, k***a, powiedzieć? Że brzoza?
Dyrygent do członków orkiestry:
- Tyle razy mówiłem! Jak gracie na pogrzebie, to róbcie smutne miny! A ty to już najbardziej przegiąłeś. Czemu, będąc w dodatku w pierwszym rzędzie, klaskałeś?
- Bo zapomniałem z domu talerzy...
Premier Morawiecki pociesza Polaka:
- Gdybym nie był premierem to byłbym przedsiębiorcą.
- Gdyby pan nie był premierem też byłbym dalej przedsiębiorcą.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Komentarze
Odśwież30 stycznia 2016, 16:34
Kazirodztwo, dziecieca pornografia (chyba że Małgosia jest dorosła)
Odpisz
Edytowano - 3 sierpnia 2016, 14:57
@DeMajkel: Jak by była dorosła to czemu ona pyta ,,Co one robią?" (wiem data)
Odpisz
26 września 2017, 17:37
@Ashley12c: Co ty wiesz o dacie?
Odpisz
13 lutego 2018, 13:30
@LookDown: Co ty wiesz o dacie?
Odpisz
13 lipca 2018, 00:12
@maxymalnie_maxymalny: co ty wiesz o dacie?
Odpisz
13 lipca 2018, 02:33
@TheMJawesome: ja nie wiem nic
Odpisz
13 lipca 2018, 02:39
@DeMajkel: to dobrze
Odpisz
5 sierpnia 2019, 18:57
@DeMajkel: co wy wiecie o dacie?
Odpisz
21 lutego 2020, 19:59
@alexvbitch: co wy wszyscy wiecie o dacie..
Odpisz
Edytowano - 5 września 2020, 23:03
@Demetrix: co ty wiesz o dacie..
Odpisz
7 listopada 2023, 21:01
@TheMJawesome: Co TY wiesz o dacie
Odpisz
19 października 2024, 20:27
@Login123123: co WY wiecie o dacie...
Odpisz
19 października 2024, 21:18
@majonez_winiary: Niewiele, chyba mamy marzec 🤔
Odpisz
19 października 2024, 21:19
@macikos12: tak, no
Odpisz
17 lipca 2015, 10:28
Dobre
Odpisz
24 czerwca 2015, 18:37
aha... heh... :/
Odpisz