Dowcipy z kategorii Różne - Najlepsze

Wyjazd integracyjny. Para budzi się w hotelowym łóżku. Dziewczyna wstaje i mówi:
- Ta cała integracja jest bez sensu.
- Jak to? Nie podobało ci się?
- Podobało, ale chodzi o to, żeby lepiej się poznać.
- No, chyba już bardziej poznać się nie da - śmieje się facet.
Dziewczyna oblewa się rumieńcem na samo wspomnienie i mówi dalej:
- Ale ja nadal nie wiem, z jakiego jesteś działu, ani jak masz na imię.
- Taki szczegół można szybko nadrobić. Jestem Romek i pracuję jako kelner w tym hotelu.

Oceń:

W sądzie:
- Zabiłeś go?
- Nie
- Wiesz co ci grozi za krzywoprzysięstwo?
- Mniej niż za morderstwo.

Oceń:

Procesja pogrzebowa zmierza powoli, bardzo powoli w stronę cmentarza.
Nic dziwnego, bo średnia wieku w pochodzie waha się między 80 a 90 lat. Staruszki z trudem stąpają po błotnistej alejce, chwieją się na silnym wietrze, szlochają w chusteczki. Nagle, na zakręcie z trumny spada jedna wiązanka. Wandzia schyla się, żeby ją podnieść. Nie jest jej łatwo, bo ma sztywne kolano. Gdy w końcu udaje jej się podnieść niesforną wiązankę, Jadzia wykrzykuje ze zgrozą:
- Moja droga Stefciu, coś Ty narobiła?! Złapałaś bukiet!

Oceń:

Rozmawiają dwie osoby:
- Skąd w tobie taka konfliktowość?
- Wolę komuś wejść w drogę niż w dupę.

Oceń:

Jeśli spotkałeś swoją szkolną miłość na ulicy i ona się wcale nie zmieniła, to jest to córka twojej szkolnej miłości, a twoja szkolna miłość to ten gruby paszczur obok.

Oceń:

- Słyszeliście o elektryku, który złapał za niewłaściwy kabelek i zginął na miejscu?
- Podobno nie wytrzymał napięcia.

Oceń:

Kapitan Titanica wchodzi do sali balowej i oznajmia pasażerom:
- Mam dwie wiadomości - dobrą i złą. Od której mam zacząć?
- Od złej.
- Za chwilę nasz statek zatonie.
- A ta dobra?
- Dostaniemy 11 Oskarów.

Oceń:

Stoją górale po dwóch brzegach rzeki. Halny wieje, więc ledwo co słychać. Pierwszy chce wejść do wody, ale woli się upewnić co do bezpieczeństwa, więc krzyczy do drugiego:
- Głęboka?
Przez wspomniane warunki atmosferyczne doszło do nieporozumienia, w wyniku którego drugi góral odpowiada:
- To nie Oka, to Dunajec!
Pierwszy góral wchodzi do wody i po przejściu paru kroków wpada po szyję. Z trudem wydostaje się na brzeg i krzyczy do drugiego:
- Ja ci, pieronie, dam "do jajec"!

Oceń:

Jesteś z właściwą osobą, jeśli na jej widok masz to samo uczucie, co wtedy, gdy kelner niesie Ci jedzenie.

Oceń:

- Wiedz droga wnuczko, że w życiu każdego jest tylko jedna prawdziwa miłość.
- A kto jest twoją wielką miłością babciu?
- Marynarze wnuczko, marynarze...

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (120)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Jak inaczej nazywa się para duchów po ślubie?

Pożycie małżeńskie!

Zobacz cały dowcip

- Czy państwo gracie na życzenie gości? - zwraca się pewien jegomość do orkiestry w restauracji.
- Oczywiście. A czego pan sobie życzy?
- Życzyłbym sobie, żebyście zagrali w bilard.

Zobacz cały dowcip

Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz, dostałam hemoroidy.
- Gdzie?
- W dupie!
- Ale jesteś... Jak coś kupię to też Ci nie powiem gdzie!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?

Bronisław.

Zobacz cały dowcip