Najlepsze dowcipy

W sądzie:
- Mam nadzieję, że świadek wie, co na niego czeka za składanie fałszywych zeznań?
- Tak, obiecali mi BMW.

Oceń:

- Mamo, ja chcę kotka na wigilię!
- Nie wydziwiaj, jak zawsze będzie karp.

Oceń:

Stewardessa łączy się z kapitanem samolotu:
- Kapitanie, nasz samolot właśnie opanowali żydowscy terroryści.
- A skąd wiadomo, że żydowscy?
- Sprzedają pasażerom spadochrony.

Oceń:

Po pustyni idzie płetwonurek ubrany w akwalung, płetwy, żar leje się z nieba. Spotyka Araba na wielbłądzie:
- Przepraszam, do morza daleko?
- Ponad 200 km - mówi Arab.
- No, ładnie, ale plażę to żeście odpierniczyli!

Oceń:

Firmowy kadrowiec stara się dobrać jak najlepszą asystentkę dla prezesa. Odrzuca jedną kandydaturę po drugiej. W końcu na rozmowie jedna z kandydatek nachyla się i mówi do niego:
- Jak mnie przyjmiecie, to gdy zostanę już żoną prezesa, załatwię ci podwyżkę.

Oceń:

Kiedy ostatni raz się pan uczył? - zapytała redaktorka studenta.
Ja? W Liceum - odpowiedział student

Oceń:

Wójt pewnej gminy zorganizował mistrzostwa urzędu w pasjansa. Urzędniczki, które zajęły pierwsze, drugie i trzecie miejsce otrzymały wypowiedzenie.

Oceń:

Do apteki wpada blady, drżący chłopiec:
- Czy ma pani jakieś środki przeciwbólowe?
- A co cię boli chłopcze?
- Jeszcze nic, ale ojciec właśnie ogląda moje świadectwo.

Oceń:

- Zobacz, mam buty ze skóry węża.
- Widzę, chyba strażackiego.

Oceń:

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Dlaczego panikujesz?
- Za dwa miesiące mam ślub, a nie mam sukienki, sali ani kandydata na męża...

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (109)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Jasiu do nauczycielki:
- Ma pani swoje nagie fotki?
- Nie.
- Chce pani kilka?

Zobacz cały dowcip

Jaka jest różnica między nauczycielem a krową?

- Krowa ma więcej siana.

Zobacz cały dowcip

Młody, niedoświadczony człowiek dostał pracę w pewnej wielkiej, bardzo znanej firmie. Pracował przez tydzień, radził sobie średnio, a tu nagle wzywa go dyrektor biura:
- Szanowny Panie - mówi - zdecydowaliśmy się przenieść pana na wyższe stanowisko. Teraz będzie pan kierownikiem działu.
Tak też się stało. Po tygodniu dość marnej pracy, młodego człowieka wzywa szef koordynacji działów:
- Szanowny Panie - mówi - zdecydowaliśmy się pana awansować, teraz będzie pan szefem filii w naszym mieście.
I tak mija kolejny tydzień takiej sobie pracy - ale oto główny szef, czyli najważniejszy boss, wzywa młodego człowieka do siebie.
- Postanowiłem Cię awansować. Teraz będziesz szefem naszej firmy na całą Polskę. Twoja pensja będzie dziesięciokrotnie większa niż dotychczas. Będziesz miał do dyspozycji służbowe auto, własny gabinet, będziesz wyjeżdżać na wiele zagranicznych delegacji.
- Dziękuję! - mówi ucieszony młody człowiek.
- I tylko tyle? - mówi boss. - Taka propozycja, a tu tylko "dziękuję"?
- Dziękuję, tato!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip