Najlepsze dowcipy

13: - Jestem najbardziej złowieszczą liczbą!
666: - A nie, bo ja!
2020: - Cześć!

Oceń:

Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką. Samochód typu kabriolet. Stoją na czerwonym świetle. Podjeżdża na drugi pas również kabriolet, z extra panienką, która woła:
- O, cześć Karolku - a następnie odjeżdża
Blondynka wściekła pyta się:
- Kto to był?
- Wiesz kochanie lepiej żebyś to ode mnie usłyszała niż od kogoś innego. Ta pani to moja kochanka. Cisza zapanowała w samochodzie. Następne skrzyżowanie, znowu stoją i znowu podjeżdża inny samochód, a z samochodu jakaś laseczka woła:
- Cześć Karol
Blondynka pyta:
- Czy to też twoja kochanka?
- Nie, to kochanka Zbyszka - odpowiada
Po chwili blondynka dodaje:
- Ale nasza jest ładniejsza, prawda?

U psychiatry:
- Domyślam się, że nienawidzi pan swojego życia, każda chwila w domu trwa wieczność, z utęsknieniem oczekuje pan śmierci?
- Tak, dokładnie tak jest. Skąd pan wie to wszystko, doktorze?
- Cóż, widziałem pana żonę w poczekalni.

Oceń:

Przychodzi gruba baba do lekarza i pyta:
- Jak mogę skutecznie schudnąć?
- Musi pani zacząć jeść dupą!
Po miesiącu przychodzi baba bardzo chuda i dziwnie dupą kręci.
Lekarz pyta:
- Dlaczego tak dziwnie kręci Pani dupą?
- Bo gumę żuję!

Dziewczyny, pamiętajcie: głęboki dekolt i minispódniczka wywołują u facetów zeza.

Oceń:

Szybki Loopez spędza namiętne chwile ze swoją kochanką, gdy nagle ktoś puka do drzwi.
- O nie! - mówi spanikowana dziewczyna - To pewnie mój mąż, szybko, wyskocz przez okno!
I wyskoczył.
Kochanka podchodzi do drzwi i pyta:
- Kto tam?
- To ja, Szybki Loopez, zapomniałem skarpet.

Oceń:

Dzwoni telefon i odbiera zdenerwowany dopełniacz.
- Czego?!

Oceń:

W rodzinie urodziły się trojaczki.
Sąsiedzi pytają siedmioletniego braciszka:
- Jak się maluchy nazywają ?
- Ojciec woła na nich: Nichu, Janie, Moje.

Oceń:

Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki i Norwid?
- Nie wiem. A czy pani wie kto to był: Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem - odpowiada nauczycielka.
- To co mnie pani swoją bandą straszy?

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (111)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Przychodzi zadowolony Jasiu do domu i chwali się tacie:
- Tatusiu, dzisiaj miałem kartkówkę i nie popełniłem, ani błędu ortograficznego, ani gramatycznego...
- To bardzo ładnie, Jasiu, a jaki był temat?
- Ułamki dziesiętne - odpowiada Jasiu.

Zobacz cały dowcip

Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
- Poproszę o pokój na jedną noc.
- Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym.
- Może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju. Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- Poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
- Panowie tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch!
- Co pan! W hotelu?
- Możemy to łatwo sprawdzić
- Panie kapitanie! poproszę 5 herbat pod 14-stkę.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- Co się stało z moimi współlokatorami?
- Rano zabrała ich milicja.
- A mnie dlaczego nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.

Zobacz cały dowcip

- Marcin, przeczytam ci horoskop dla Barana!
- Ooo, dawaj! A skąd wiedziałeś, że to mój znak zodiaku?
- Tylko barany wierzą w horoskopy...

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip