On i ona siedzą blisko siebie na kanapie. Dzwoni telefon. Ona odbiera:
- Kto dzwonił?
- Mój mąż.
- O! Co mówił?
- Że spóźni się do domu, bo gra z tobą w brydża...
W RPA trzech białych w pubie siedzi sobie przy barze, popijając whisky. Wchodzi czarny, 2 na 2, podchodzi do jednego z białych i mówi:
- A ja pie*dolę białe kobiety!
Facet nic. Murzyn podchodzi do drugiego i mówi:
- A ja pie*dolę białe kobiety!
Facet nic. Murzyn podchodzi do ostatniego i mówi:
- A ja pie*dolę białe kobiety!
Facet na to:
- Rozumiem cię, stary, we mnie też czarne budzą obrzydzenie.
Maryśka pisze list do przyjaciółki:
"...Mój Stasiek to chyba jakiś zboczeniec. Ciągle chce się kochać! Wystarczy że się schylę on mnie bierze od tyłu. Zaczynam prać - bierze mnie od tyłu. Zamiatam podłogę - bierze mnie od tyłu. Zmywam naczynia - bierze mnie od tyłu! Mówię ci koszmar. Całuję - Maryśka.
P.S. Przepraszam za niewyraźne pismo bo Stasiek..."
- Wiesz, co zazwyczaj mówią do mnie kobiety, gdy pytam je o seks?
- Nie.
- Skąd wiedziałeś?!
Pociąg Intercity pędzący gdzieś przez Lubelszczyznę. Do kibelka w celach "higienicznych" wchodzi młoda kobieta. Zmienia podpaskę i rozgląda się za koszem, przeznaczonym na takie sytuacje ale nigdzie go nie znajduje. Aby nie spowodować zapchania muszli klozetowej, z pewnym zawstydzeniem otwiera okno i wyrzuca przez nie starą podpaskę. Na stacji w Motyczu oczekując na jedyny pociąg, który się tu zatrzymuje, stoi zarośnięty facet i czyta "Chłopską drogę". Nagle z pędzącego Intercity wypada jakiś przedmiot i ląduje mu na twarzy. Facet bierze go w rękę, ogląda i mówi półgłosem:
- Ku*wa, niby wata a ryja nieźle mi rozwaliło.
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają.
- Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać...
- Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle zapomniałbym co to seks!
Wczoraj w nocy słyszałem przerażający, kobiecy krzyk dochodzący z piwnicy.
Ostatni raz kupuję najtańszą taśmę klejącą...
Z czatu erotycznego:
- Ile masz wzrostu?
- 175.
- Włosy?
- Blond.
- Połykasz?
- Jasne.
- W dupcię można?
- Można.
- 69?
- Skończę za miesiąc.
- Powiedz mi, Olu, jaki powinien być idealny mąż?
- Taki, który zastając żonę baraszkującą w łóżku z kochankiem powie: - To wy tu dokończcie, a ja pójdę zaparzyć kawę i zrobić kilka kanapek.
- A w takim razie − jaki jest idealny kochanek?
- Wiesz… To taki, który w tej sytuacji potrafi dokończyć…
Kobieta do mężczyzny:
- Przestań ziewać, kiedy do Ciebie mówię!
- Nie ziewam, otwieram usta, by coś odpowiedzieć...
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
- Rzepa, proszę pani - wyrywa się z odpowiedzią Jaś.
- Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
- Nie, proszę pani! Pani nigdy nie oberwała rzepą po jajach.
Żona długo krzyczała na męża i już chciała się uspokoić i zakończyć kłótnię, ale w tym momencie mąż powiedział do niej: "uspokój się".
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.