Z pamiętnika detektywa:
11:34 Przybyłem na miejsce zbrodni.
11:34 Obejrzałem zwłoki.
11:34 W studzience burzowej znalazłem narzędzie zbrodni.
11:34 Zdałem sobie sprawę, że mój zegarek nie działa.
Żona do męża:
- Jak wygrasz w lotto, to od razu robię sobie naciąganie zmarszczek, botoks i sztuczne cycki. Co ty na to?
- A co byś powiedziała, gdybym za tę kasę zrobił tuning naszego Tico?
- No co ty? Po co będziesz ładował kasę w starego grata, jak możesz mieć nówkę sztukę?
- Cieszę się, że mnie rozumiesz.
Przybiega Jaś do taty i mówi:
- Tato! Mam dwie wiadomości: dobrą i złą.
- No to najpierw złą.
- Rozbiłem twój samochód.
- A ta dobra?
- Już więcej tego nie zrobię.
Po hibernacji 10-letniej, budzi się: Bush i Putin. Putin patrzy w gazetę i zaczyna się śmieć i mówić:
- USA przeszło na komunizm.
Bush też bierze gazetę i zaczyna się śmiać i mówi:
- Zamieszki na granicy Polsko-Chińskiej.
Siedzą w pubie dwa żule i popijają wóde. Jeden mówi:
- To ja już idę.
- Idę z Tobą. Gdzie mieszkasz?
- Na Kwiatkowskiej.
- Ja też! Który blok?
- 13
- Ja też! Która klatka?
- Druga
- Ja też! Jakie mieszkanie?
- 8
- Zenuś?!
- Tata?!
Rozmowa o pracę:
- A ile będę zarabiać?
- 1000 zł a później więcej.
- To ja przyjdę później.
Syn zrobił wreszcie prawo jazdy i prosi ojca o pożyczenie samochodu. Ojciec ostro:
– Popraw oceny w szkole, przeczytaj Biblię i zetnij włosy, to wrócimy do tematu.
Po miesiącu chłopak przychodzi do ojca i mówi:
– Poprawiłem stopnie, a Biblię znam już prawie na pamięć. Pożycz samochód!
– A włosy?
– Ale tato! W Biblii wszyscy: Samson, Mojżesz, nawet Jezus mieli długie włosy!
– O, widzisz, synku! I chodzili na piechotę...
Przychodzi facet do kancelarii adwokackiej ''Feldman, Pipman, Libman, Iwanow'' i domaga się, by jego sprawę prowadził nie kto inny, a mecenas Iwanow. Sekreterka pyta:
- A dlaczego właśnie mecenas Iwanow?
- Jeżeli Ruski daje sobie radę w żydowskiej kancelarii, musi być naprawdę dobry.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Mój mąż uważa, że ma ciało greckiego boga.
- A ma?
- Muszę mu wyjaśnić, że Budda nie jest bogiem greckim.
Wzięto do niewoli oficera "czerwonych'" i żeby wymusić od niego zeznania, spito do nieprzytomności. Jednakże oficer ku rozpaczy generała nic nie mówi.
- Mam pomysł - odzywa się nagle Rżewski.
- Wszystko powie, jak jutro nie damy klina!
- Ależ ty jesteś potworem, Rżewski - szepnął z podziwem generał.
Zrobiłem wazektomię, ponieważ nie chciałem mieć dzieci.
Ale kiedy wróciłem do domu, one wciąż tam były.
Fit-bransoletki - to takie tamagochi, z tą różnicą, że ten zwierzak, któremu nie możesz pozwolić zdechnąć, to ty sam.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.