- Janie... czy cytryna ma nóżki?
- Nie Panie...
- O cholera, znowu wycisnąłem kanarka do herbaty...
- E... nic mi się nie chce..
- To pij wodę!
- Dlaczego?
- Będzie ci się chciało sikać
Jasiu wyrzucił plecak kolegi przez okno i powiedział że jak kocha to wróci
Przychodzi krowa do lekarza i się śmieje.
Lekarz pyta: Co się stało?
Na to krowa: A po tej trawie mi tak wesoło.
Spotyka się dwóch sąsiadów:
- Czy ty wiesz, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Oui, oui, oui...
W restauracji klient zamówił kotleta. Siedzi pochylony nad talerzem i płacze. Podchodzi zaintrygowany kelner i pyta:
- Dlaczego pan płacze?
- Może moje łzy go przekonają i zmięknie.
Zasady walki politycznej:
1. Jeśli warto o coś walczyć, to tym bardziej warto walczyć nieuczciwie.
2. Nie kłam, nie oszukuj, nie kradnij... bez potrzeby.
3. Szczera odpowiedź może Ci przysporzyć tylko problemów
4. Fakty, aczkolwiek interesujące, są bez znaczenia.
5. Prawda jest zmienna.
6. Obietnica nie jest gwarancją.
Żona do męża:
- Co byś ty beze mnie zrobił?
A mąż tylko uśmiecha się z rozmarzeniem...
Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny trafiła w ręce czelabińskiego badacza, który nauczył się ożywiać ludzi. Badaczowi podziękował osobiście Alfred Nobel.
Idzie baca do sklepu mięsnego i pyta:
- Cy jest kiełbasa?
- Jest. Beskidzka.
- Bez cego???
Jak jest po japońsku "sedes"?
- Nasikajtu.
A po chińsku?
- Srajpantu.
Przy zakupie auta:
- Obejrzałem to auto które ma być sprzedane i widzę w nim tylko jeden plus. Na akumulatorze.
Nad przeręblą w mroźny ranek siedzi wędkarz. Podchodzi do niego znajomy i widząc jego spuchnięty policzek pyta:
- Co, ząb cię boli?
- Nie. Rozmrażam robaki.
Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.