Jaka jest różnica między wrześniem a slipami?
- Żadna. I tu koniec lata, i tam koniec lata.
Świąteczny instynkt samozachowawczy podpowiada:
1. Kupić wszystkim swoim dzieciom jednakowe zabawki.
2. Kupić żonie i kochance jednakowe perfumy.
Jak ludzie się zachowują, kiedy staną na dziurze?
- Dobrzy idą zwyczajnie dalej.
- Średni spadają w dół.
- Źli spadają w górę.
Płynie kajakiem Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem. Płyną... płyną... spoko machają wiosełkami... Nagle Kubuś Puchatek jak nie grzmotnie Prosiaczka przez łeb!!! Prosiaczek się odwraca biedny i pyta ale za co... dlaczego?! A na to Kubuś Puchatek:
- A bo wy świnie zawsze coś knujecie!
Wiecie jak to jest z kobietą "na żółwia"?
Tak samo jak "na pieska" tylko z wanną na plecach.
- Jeśli jesteś taka sławna, to czemu zawsze na koncercie sala jest w połowie pusta?
- Jaka pusta?! Sprzedaje się dwa razy więcej biletów niż miejsc!
- No, ale twoje płyty się nie sprzedają...
- Jak nie? Mam dwie złote płyty i trzy platynowe... co z ciebie za fan, że tego nie wiesz?!
- Ja nie fan, ja ze skarbówki.
Rozmowa dwóch homoseksualistów:
- Wolał byś iść do więzienia, czy do Heyah?
- Do Heyah, bo tam ładują podwójnie.
Uciekł goryl z zoo. W końcu dwóch facetów z tegoż zoo go odnaleźli i mieli przyjemność przechadzać się z nim po ulicy, na której mieszkały same napalone kobiety. Kobiety te miały zwyczaj zaznaczać kredą ile kto wytrzymał.
Słyszą wołanie:
- Ogiery! OGIERY!
No to jeden gość poszedł. Po dziesięciu minutach wraca zmachany i spełniony:
- Ile wytrzymałeś?
- Stary. siedem krech!
- Dobry!
Ida dalej i to samo wołanie. No to idzie drugi.
- Ile?
- HAHA! Dziesięć!
- Przech*j!
Idą dalej i znowu wołanie. Narada:
- Ja nie idę.
- Ja tez nie. A może goryl?
No i poszedł goryl i nie ma go godzinę, dwie. W końcu słyszą przeraźliwy krzyk:
- OGIERY! DAJCIE KREDY!
Jezus wchodzi do knajpy w której siedzą Irlandczyk, Holender i Niemiec.
- "Cześć Jezus jestem uzdrawiam dotknięciem ręki".
Irlandczyk zaraz dał sobie coś uzdrowić, Holender też, a Niemiec mówi:
- "Tylko się nie zbliżaj bo mam jeszcze tydzień chorobowego"
6:30, student odsypia ciężką imprezę. Nagle ze snu budzi go telefon.
- Klinika?
- Nie, pomyłka. - odpowiada zaspany student.
Po trzech minutach znowu dzwoni telefon.
- Klinika?
- Nie, pomyłka! - odpowiada jeszcze raz.
Po następnych trzech minutach znowu telefon.
- Klinika?
- Do jasnej cholery, ile mam razy mam tłumaczyć, że nie! - krzyczy wściekły.
- Heniu, a może jednak walniemy z rana jednego klinika.
Umiera Kaczorescu. Trafia do piekła - akurat w momencie, kiedy diabeł zebrał przywódców i ogłasza:
- Słuchajcie, przyszły nowe wytyczne. Teraz ma być tak: kto mi podpowie jakiś sposób na gnojenie społeczeństwa, którego nie znam, ten jednak trafi do nieba.
Wstaje Saddam Husejn i mówi:
- Trucie własnych obywateli bronią chemiczną.
- No fajnie, fajnie Saddam, ale to znam. Opary siarki, sam rozumiesz.
Wstaje Stalin i mówi:
- Zamykać ludzi w łagrach, nie dostarczać jedzenia, niech sami siebie zżerają.
- No fajnie, fajnie, Józek, ale to znam, to jest w twojej kartotece, między innymi za to tu trafiłeś. Sorry, musicie się bardziej postarać, bądźcie kreatywni!
Podchodzi Kaczorescu i pyta:
- A mogę na ucho?
- No dobra, możesz.
Kaczorescu podszedł, coś szepcze i szepcze dłuższą chwilę: - Tszszszszp szszszszsz, i jeszcze szszszzszszsz, a rudego szszszszszszszaszszaszaszszszsz, mlask, Adriana szszszszszszsz...
Diabłu coraz bardziej opada szczęka, oczy wybałuszone, w końcu mówi:
- Jarek, ty bój się Boga!
Kierowca ciężarówki pyta stojącego nad brzegiem rzeki policjanta:
- Jak tu można się przedostać na drugą stronę rzeki?
Policjant:
- Można przejechać przez rzekę, tu jest bardzo płytko.
Samochód wjeżdża do rzeki i znika pod wodą.
Policjant myśli sobie - Jak to jest, przed chwilą przeszła tędy kaczka i było jej ledwo po pas.
Jaka jest ulubiona przyprawa filozofów?
- Kminek.
Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.