Popularne dowcipy

Przychodzi facet do okulisty, staje mu przed biurkiem i zaczyna odpinać pasek od spodni.
- Proszę pana, ale pan się chyba pomylił, ja jestem okulistą!
- Moment, moment - facet ściąga spodnie.
- Nie, no proszę pana. Tu chyba zaszła pomyłka, przecież ja leczę oczy!
- Spokojnie facet, momencik... - gość ściąga majty.
- ...ale proszę pana, na pewno się pan nie pomylił?
- Słuchaj pan! Gość wypina na okulistę du*ę. Widzisz pan te brązowe kuleczki przy du*ie?
- ...no tak widzę ale nadal nie bardzo wiem o co chodzi?
- Panie, jak ja pociągnę za taką kuleczkę, to aż mi oczy łzawią!

Oceń:

Rodzina wilków ogląda telewizję. Gdy zaczyna się emisja bajki o Czerwonym Kapturku ojciec-wilk mówi do żony:
- Wyłącz ten telewizor.
- Dlaczego?
- Nie cierpię takich krwawych bajek!

Oceń:

Co mówi Anglik po meczu z Islandią?

Brrr... Exit

Oceń:

Znany operator GSM wprowadza na rynek nową taryfę "Mordo ty moja".
Rozmowy do 5 wybranych numerów nie są odnotowywane w billingach.

Oceń:

Mąż wraca nad ranem do domu. Żona pyta:
- Gdzie byłeś? Całą noc czekałam i nie zmrużyłam nawet oka.
Mąż zmęczonym głosem odpowiada:
- A myślisz, że ja spałem.

Oceń:

Prezydent Kwaśniewski wzywa do siebie szefa UOP i mówi:
- Niech pan popatrzy! Znów ktoś narobił na trawnik przed Belwederem! Ile razy mam powtarzać, że trzeba pilnować tych rosyjskich dyplomatów!?
- Żadnych dyplomatów dziś nie było. Przechodził tylko Lech Wałęsa.
- Wałęsa? Ale kupa!!! To naprawdę światowy człowiek!

Oceń:

Blondynka pyta blondynkę:
- Co ty jesz, że jesteś taka szczupła?
- Nic.

Oceń:

Poszedł facet do lekarza z próbka moczu. Lekarz odkręcił słoiczek, pociągnął spory łyk. Facet zbladł, a lekarz popłukał trochę w ustach, zadarł głowę do góry i zrobił tak: glugluglu, po czym połknął.
Uśmiechnął się i powiedział:
- Mocz w porządku. Proszę jutro przynieść kał...
Na drugi dzień facet przychodzi z próbką kału, podaje lekarzowi. Ten wyjmuje z szuflady łyżeczkę, otwiera słoik... Pacjent znowu blednie. Lekarz miesza łyżeczką w słoiku, wyciąga porcję, ogląda wącha... Facet robi się zielony... Wtedy lekarz wkłada łyżeczkę do ust, mlaska, uśmiecha się. Facet ma już żołądek w gardle. Nagle lekarz przełyka i podsuwa łyżeczkę pacjentowi z pytaniem:
- Poczęstuje się pan?
Pacjent energicznym ruchem głowy zaprzecza. Wtedy lekarz rzuca z triumfem:
- Mamy pierwszy objaw! Po czym zapisuje w zeszycie: brak łaknienia.

Oceń:

Dziś rano Asia uznała, że musi zjeść pączka.
Wychodząc z domu zobaczyła, że ma idealnie uczesane włosy, idealnie pomalowane usta i idealnie wymodelowane pośladki.
Idąc już do sklepu zauważyła reklamę ''Cztery pączki w cenie trzech!''
Asia widząc to nie pragnęła już jednego pączka, ale czterech.
Weszła więc do Biedry, falując idealnie uczesanymi włosami, wydymając idealnie pomalowane usta i potrzęsła idealnie wymodelowanym tyłkiem. Podeszła do kasjera i pyta:
- Czy to tu ta promocja pączków 4 w cenie 3?
- Nie - odpowiada facet - To nie tutaj.
Asia wyszła i od razu pobiegła do Żabki.
Weszła, falując idealnie uczesanymi włosami, wydymając idealnie pomalowane usta i potrzęsła idealnie wymodelowanym tyłkiem. Podeszła do Pepe i rzecze:
- Czy to tutaj jest ta promocja pączków 4 w cenie 3?
- Nie - odpowiedział Pepe - To nie tutaj.
Asia, troszku zdegustowana, poszła do Eka. Wchodzi, falując idealnie uczesanymi włosami, wydymając idealnie pomalowane usta i potrzęsła idealnie wymodelowanym tyłkiem i mówi:
- Czy to tutaj jest ta promocja pączków 4 w cenie 3?
- Nie - odpowiada kasjerka - To nie tutaj.
Asia wyszła, nie na żarty wściekła, ale wciąż żądna pączków.
Była w drugiej Biedrze, dwóch spożywczych, trzeciej Żabce, bo druga miała remont.
W końcu Asia wku*wiona idzie i patrzy, czy nie ominęła żadnego sklepu. Patrzy na górę - schronisko! Asia pojechała tam rowerem, ale przy końcu usiała sama się wspiąć.
Podczas tego Asia nie rozczochrała swoich idealnie włosów, nie rozmazała swoich idealnie pomalowanych ust i nie zgniotła swoich idealnie wymodelowanych pośladów. Wchodzi, falując idealnie uczesanymi włosami, wydymając idealnie pomalowane usta i potrzęsła idealnie wymodelowanym tyłkiem i mówi:
- Dzień dobry. Czy to tu jest ta promocja pączków 4 w cenie 3?
- Tak - odpowiada facet - To tu.
- To poproszę dwa.

Oceń:

W jej stroju pełno było dziur, przez które było widać sytuację społeczną.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (112)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

- Tatusiu, czy wszystkie bajki zaczynają się od "Dawno, dawno temu..."?
- Nie, synku. Część z nich zaczyna się od "Gdy zostanę wybrany na to stanowisko..."

Zobacz cały dowcip

Polak, Rusek i Niemiec palą ognisko i piją gorzałę. Po wypiciu pierwszej butelki Niemiec zaczyna się chwalić jaka to u nich w kraju rozwinięta jest technika:
- U nas to w domach są takie windy co jeżdżą do góry, na dół i po skosach.
Słysząc to Rusek opowiada jaka to w Rosji wspaniała jest medycyna:
- U nas lekarze przeszczepili jednemu pacjentowi oczy sokoła i facet w dzień i w nocy muchę widzi z 400 metrów.
Na to Polak odpowiada:
- A u nas pod Zakopanem mieszka taki jeden baca co jak wyciągnie swoje przyrodzenie to mu 32 wróbelki w rzędzie siadają
Po jakimś czasie pękła druga flaszka i Niemiec zaczyna mówić:
- Wybaczcie panowie, trochę zakoloryzowałem. Te windy w Niemczech to tak naprawdę jeżdżą tylko w górę i w dół oraz prawo i lewo. Pod ukosami to nie.
Rusek na to:
- Ja także muszę panów przeprosić, ale ten pacjent, któremu przeszczepiono oczy sokoła to widzi tak dobrze tylko w dzień.
Po tej wypowiedzi Polak przeprasza swoich towarzyszy mówiąc:
- Panowie ale temu bacy ten 32 wróbelek siedzi mu już tylko jedną nóżką.
Kolejna chwila i kolejna flaszka. Niemiec zwraca się do swych towarzyszy:
- Panowie wybaczcie mi proszę to kłamstwo ale te nasze windy to takie zwykłe windy, które jeżdżą tylko w górę i w dół. Przepraszam panów bardzo.
Rosjanin na to:
- Panowie ja także nakłamałem. Ten pacjent z oczyma sokoła to w ogóle nic nie widzi. Wybaczcie mi proszę.
A Polak:
- I ja muszę panów przeprosić, bo ten baca, o którym opowiadałem, to nie jest z Zakopanego tylko z Nowego Targu.

Zobacz cały dowcip

Prawdziwa uwaga:
Uczeń bawi się na lekcji komórką telefoniczną.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip