Jezus wchodzi do knajpy w której siedzą Irlandczyk, Holender i Niemiec.
- "Cześć Jezus jestem uzdrawiam dotknięciem ręki".
Irlandczyk zaraz dał sobie coś uzdrowić, Holender też, a Niemiec mówi:
- "Tylko się nie zbliżaj bo mam jeszcze tydzień chorobowego"
Marian całe życie lubił się zakładać. Ostatnim jego zakładem był zakład pogrzebowy.
Turysta pojechał do dzikich krajów. Gdzieś na końcu świata zasiada do kolacji przy ognisku razem z tubylcami. Turysta pyta:
- A czy ludzi to jadacie?
- Nie no, jesteśmy cywilizowani.
- A jakie są wasze ulubione dania?
- No, na przykład rolada turystyczna.
- Co to jest?
- Bardzo proste. Pyton połyka turystę, a my łapiemy, pieczemy i jemy tego pytona.
Mężczyzna wyjechał w delegację i mówi koledze:
- Pilnuj mojej żony, a jak mnie zdradzi, to wyrwij jedną sztachetkę z płotu.
Po pewnym czasie wraca do domu a widząc, że jedna sztachetka jest wyrwana, myśli: "Ten jeden raz to jej wybaczę".
Wchodzi do domu, a żona krzyczy:
- Dobrze, że już wróciłeś, bo co ja tu przeżyłam! Trzy razy nam cały płot sztachetka po sztachetce jakieś łobuzy rozebrały!
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież5 listopada 2019, 22:24
To bardziej Polak xD
Odpisz
21 października 2017, 14:49
Niemiec z polskimi korzeniami.
Odpisz