Popularne dowcipy

Hrabina z Hrabią przy stole. Uczta.
Nagle Hrabina pierdnęła:
- Niech to zostanie między nami.
- Ja wolę żeby się rozeszło... - odpowiedział Hrabia ze zniesmaczoną miną.

Oceń:

Przy podpisywaniu umowy kredytowej:
- Wykształcenie?
- Wyższe.
- Stan cywilny?
- Czy ja muszę odpowiadać na to pytanie?
- Niestety umowa tego wymaga.
Klientka nachyla się i szeptem mówi:
- Dziewica...

Do radia dzwoni słuchaczka:
- Znalazłam dziś na ulicy portfel. W środku był tysiąc złotych i prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski.
I w związku z tym mam wielką prośbę...
byście puścili panu Stasiowi jakąś fajną piosenkę.

Oceń:

Jak Bóg tworzył ludzi i siedział w Pieninach, to zdarzało mu się rzucać ich na Słowację. Jak ktoś tam spadł na nogi, to jak najszybciej uciekał. Jak na głowę to już zostawał.

Oceń:

Trzech facetów użala się na swoje niewierne żony:
Pierwszy:
- Moja to mnie chyba zdradza ze stolarzem, znalazłem trociny pod łóżkiem.
Drugi:
- A moja to z hydraulikiem, znalazłem pakuły pod łóżkiem.
Trzeci:
- Te wasze to przynajmniej nie zboczone. Moja zdradza mnie z koniem, znalazłem pod łóżkiem dżokeja.

Oceń:

Dlaczego Ala ma kota?
- Bo Sierotka ma Rysia!

Oceń:

Dlaczego w kosmosie nie ma dobrych imprez?
.
.
.
Bo nie ma atmosfery!

Oceń:

Blondynka dzwoni do swojej koleżanki i mówi:
- Przyjedź do mnie, to ci pokażę coś ekstra!
Więc koleżanka przyjechała, a blondynka podekscytowana mówi:
- Mam takie coś w kuchni na ścianie, chodź to ci pokażę.
Idą do kuchni, blondynka gasi i zapala parę razy światło, mówiąc:
- Patrz, jest światło, nie ma, jest, nie ma...
A koleżanka na to:
- Ciekawe gdzie jest światło, gdy go nie ma?
Blondynka otwiera lodówkę i mówi:
- Tutaj!

Oceń:

Jasiu wrócił ze szkoły i zasiadając do obiadu, mówi:
- Mamo, nauczyciel powiedział nam dzisiaj, że Adam Mickiewicz był zaje*isty!
- Tak powiedział?! Niemożliwe!
- No, nie dosłownie... Mówił, że epickie wiersze pisał!

Oceń:

W jednym z sekretariatów prestiżowego biura na Domaniewskiej:
- Byłaś u szefa na dywaniku?
- Tak, a skąd wiesz?
- Wzorek ci się odcisnął na plecach.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (111)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Spotyka się trzech facetów i siadają przy piwku. Jeden się pyta:
- Co chcielibyście, żeby powiedzieli na waszym pogrzebie?
Pierwszy odpowiada:
- A no chciałbym, żeby powiedzieli, że byłem najlepszym ojcem, synem i mężem na świecie...
Drugi mówi:
- A ja chciałbym, żeby powiedzieli, że byłem najlepszym piłkarzem świata... No a ty Janek??
Pyta się trzeciego
- A ja bym chciał, żeby powiedzieli tak: "On się rusza, on się rusza!!

Zobacz cały dowcip

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka

Zobacz cały dowcip

- Doktorze, jedna rzecz mi się tu nie podoba...
- Proszę się nie martwić, operuję od 15 lat.
- Ale mimo wszystko...
- Proszę nic nie mówić.
- Ale...
- Proszę zamilknąć albo dam zastrzyk usypiający!
- No właśnie o to mi chodziło.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!

Zobacz cały dowcip

Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip