Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
- Czy to znaczy, że pije?
- Nie, łazi tam za mną!
- Dlaczego Jaś tańczy przy kawałku tortu?
- Bo to jego ulubiony kawałek!
Lekarz pokłócił się strasznie przy śniadaniu z żoną:
- Ty też nie jesteś taka dobra w łóżku! - wykrzyczał i wybiegł do pracy.
Później tego ranka stwierdza, że powinien to naprawić i dzwoni do domu:
- Czemu tak długo nie odbierałaś?
- Byłam w łóżku.
- Co robisz tak późno w łóżku?
- Zasięgam drugiej opinii.
- Co mówi Ukrainka, kiedy chce użądlić ją pszczoła?
- Nie, pani Maju.
Sąsiad z dołu postanowił zacząć wszystko od zera. Tę trudną decyzję pomogło mu podjąć kasyno.
Dwaj policjanci zastanawiają się, co kupić komendantowi na urodziny.
- Może książkę? - mówi jeden.
- Eee... coś ty, książkę to on już ma.
Statek zaczyna tonąć. Wszystkich pasażerów ogarnęła panika. Nagle jeden mówi do kapitana:
- Kapitanie, jak daleko do lądu?
- 2 km
- Taaak? W jakim kierunku; na wschód, zachód, północ czy południe?
- Pionowo w dół...
Dwie blondynki patrzą na księżyc.
- Myślisz, że tam jest życie? - zastanawia się jedna.
- Pewnie, przecież pali się światło!
W sklepie klientka ogląda elegancką sukienkę.
- Chętnie bym ją kupiła, ale z małą przeróbką oznajmia sprzedawczyni.
- A... co chciałaby pani przerobić?
- Cenę.
Trzy kobiety rozmawiają o swoim życiu seksualnym:
- Mój mąż jest architektem. Robi to ze swoją wizją, wszystko w łóżku planuje.
- Mój mąż jest artystą. W łóżku improwizuje, ale jest pełen pasji.
- Mój mąż jest programistą. Kładzie się obok i opowiada, jak to wszystko będzie fajnie śmigać, gdy skończy.
Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę.
Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi.
Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Redaktor gazety krzyczy:
- Ty żyjesz!! Jakim cudem??
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem???
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u...
Czym się różni policjant od księdza?
- Ksiądz mówi: Pan z wami, a policjant: Pan z nami.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.