Dowcipy z kategorii Abstrakcyjne

Od czasu do czasu w gabinecie depilacji zdarza się taka klientka, że obsługa dyskretnie sprawdza fazę księżyca i czy broń ze srebrnymi nabojami na pewno jest pod ręką.

Oceń:

Gender został wymyślony przez firmy budujące toalety, aby zarabiały więcej.

Oceń:

Kardashian? E tam! Kiedyś żyły centaury i one miały tak wielką dupę, że potrzebowały dodatkowych nóg z tyłu, żeby ją podtrzymać.

Oceń:

Wrzuć uniwersalny papierek wskaźnikowy do superkwasu.
Kwas roztapia papierek.
Wniosek: skalę wyje*ało.

Oceń:

Weterynarz uczy pomocnika, jak należy koniowi podawać środek przeczyszczający:
- Bierzesz tę rurkę, wsuwasz ją koniowi do pyska, tak do połowy, wkładasz tabletkę Purgenu i dmuchasz... Zrozumiałeś? Idź, tak zrób...
Po godzinie, zataczając się, pojawia się pomocnik.
- No i co? Dałeś?
- Nie zdążyłem, koń dmuchnął pierwszy...

Oceń:

- W żaden sposób nie mogę pozbyć się pluskiew z kanapy...
- A próbował pan wynosić kanapę na mróz?
- Próbowałem, ale wnoszą ją z powrotem.

Oceń:

Górale bardzo lubią się chwalić. Siedzi sobie w karczmie trzech górali i pierwszy mówi:
- Mi jak jabłka wyrosły na drzewie, to każde 1 kg ważyło!
A na to drugi:
- E tam, głupoty gadasz! Jak mi wyrosły jabłka, to miałem problem z wpakowaniem ich na wóz!
Nagle trzeci się odzywa
- A jak mi wyrosły jabłka, to jak wpakowałem je na wóz, to z jednego wylazł ogromny robak i mi konia zeżarł!

Oceń:

Szkoła dla literek.
Literka "P" wydała całe swoje oszczędności na stylowe ciuchy, żeby być uważana za "cool".
Ale inne literki tego nie doceniły.
Wytykały literkę "P" palcami i śmiały się, wołając "P jak pozer!".
Literka "P" nie mogła znieść tej presji i popełniła samobójstwo.
I nikt już się nie śmiał.

Wszystkie literki zgodnie stwierdziły, że teraz jest "true P".

Idę sobie przez korytarz.
Za mną dwóch łysych gości.
Myślę: Już po mnie!
Krzyczę do nich: MIĘCZAKI!
Zaczynają płakać i uciekać.
Tak się to załatwia na onkologii.

Oceń:

A co, jeśli to rośliny nas "sadzą", dostarczają nam tlenu, do momentu dopóki nie umrzemy, a kiedy jesteśmy chowani w ziemi, stajemy się dla nich pożywieniem?

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (110)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Okazało się, że kiedy żona mówi: "Jeżeli coś mi się stanie, to zacznij spotykać się z innymi kobietami", to nie ma na myśli tego, że utkwiła w korku.

Zobacz cały dowcip

W lesie wybucha wojna. Ogłaszają mobilizację. Niedźwiedź i zając, najlepsi kumple idą się stawić na komisję wojskową. Siadają razem na korytarzu, kolejni rekruci są przydzielani do odpowiednich jednostek. Nadeszła pora na niedźwiedzia. Po wejściu do pokoju generał pokazuje mu zdjęcie samolotu:
- Niedźwiedź, wiesz co to jest?
- Nie mam pojęcia, nigdy czegoś takiego nie widziałem.
Na następnym zdjęciu widnieje czołg:
- A to, wiesz co to?
- Eee no to jest czołg.
- Wspaniale, a umiesz go obsłużyć?
- Niestety nie.
Wojskowy otwiera szafkę stojąca obok i wyjmuje karabin.
- A co powiesz mi o tym?
- AK 47, kaliber 7.62mm, szybkostrzelność teoretyczna.
- Dobrze, wystarczy, do piechoty.
Niedźwiedź wychodzi z pokoju, podbiega do niego zając:
- I jak było?
- Jestem w piechocie. Słuchaj na początku pokażą ci zdjęcia jakiegoś sprzętu. Mów , że nie wiesz co to jest. Na koniec wyjmą z jedynej tam stojącej szafy karabin. Powiedz, że umiesz z niego strzelać i będziemy razem w piechocie.
Przychodzi kolej zająca. Zdjęcie samolotu:
- Wiesz co to jest?
- Nie mam pojęcia.
Zdjęcie czołgu:
- A to?
- Też nie.
Zdenerwowany generał krzyczy:
- To co ty do cholery wiesz?!
- Wiem, że w szafie trzymacie kałacha.
- Dobrze zając, do wywiadu

Zobacz cały dowcip

- Mamusiu, nie mam przyjaciółek. Muszę trochę przytyć.
- Dlaczego, wyglądasz świetnie!
- Właśnie dlatego.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip

Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.

Zobacz cały dowcip