Szkoła dla literek.
Literka "P" wydała całe swoje oszczędności na stylowe ciuchy, żeby być uważana za "cool".
Ale inne literki tego nie doceniły.
Wytykały literkę "P" palcami i śmiały się, wołając "P jak pozer!".
Literka "P" nie mogła znieść tej presji i popełniła samobójstwo.
I nikt już się nie śmiał.
Wszystkie literki zgodnie stwierdziły, że teraz jest "true P".
Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".
Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...
Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.
Komentarze
Odśwież22 listopada 2021, 01:40
dla nie kumatych: "true" = prawdziwe P razem trup. jedno Ha
Odpisz
31 maja 2018, 18:26
trupi?
Odpisz
3 czerwca 2018, 09:15
@NoNieSmieszne: Tru P
Odpisz
3 czerwca 2018, 13:15
@Cebulius: p się czyta jako pi
Odpisz
7 czerwca 2018, 19:19
@Cebulius: Czyta się tru pi
Odpisz
13 czerwca 2018, 19:26
@NoNieSmieszne: top tip taaa tigi tigi taaaa
Odpisz
13 czerwca 2018, 20:55
@CHLODNY_: ?
Odpisz
14 czerwca 2018, 07:38
@NoNieSmieszne: avatar twój
Odpisz
14 czerwca 2018, 08:09
@CHLODNY_: to chyba raczej I I aaa Iri Iri Aaa
Odpisz
14 czerwca 2018, 08:10
@NoNieSmieszne:
Odpisz
10 sierpnia 2019, 22:50
@NoNieSmieszne: No nie śmieszne
Odpisz
9 marca 2019, 15:57
I wtedy literka F zaczęła klaskać
Odpisz
30 maja 2018, 16:49
🅿
Odpisz
31 maja 2018, 07:52
@Windows_10: Tru P
Odpisz
7 czerwca 2018, 19:18
@Cebulius: Czyta się tru pi
Odpisz
8 marca 2019, 15:21
@Patrgos: Tru pe
Odpisz
13 czerwca 2018, 19:26
Rip in PEPPERONI
Odpisz