Do Janusza po raz pierwszy dotarło nawoływanie wyborcze.
Zareagował na hasło "pędź na wybory" i uruchomił na działce destylarnię.
Amerykanin i Rosjanin kłócą się o to, kto jest lepszym przywódcą - Hoover czy Stalin.
"Hoover jest lepszy" - powiedział Amerykanin. - "Nauczył Amerykanów nie pić".
"Stalin nauczył Rosjan nie jeść" - odpowiada Rosjanin.
Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy:
- No jak tam idą żniwa?
- Chu.. wo!
- Nie upiększajcie, mówcie jak jest!
W Rosji: przychodzi facet do kiosku, kupuje gazetę, ogląda pierwszą stronę i wyrzuca, sprzedawca pyta się go:
- Dlaczego wyrzucił pan gazetę?
- Oglądałem tylko nekrologi
- Ale nekrologów nie ma na pierwszej stronie!
- Ten na który czekam będzie
W Moskwie miał miejsce zamach na życie Putina. Rosyjscy lekarze bohatersko go ratują.
Tymczasem w bunkrze gdzieś na Uralu FSB zebrało wszystkich jego sobowtórów. Główny oficer mówi do nich:
- Mam dla was dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra jest taka, że Putin przeżył zamach. Zła wiadomość: niestety stracił w nim rękę.
Na pytanie dziennikarza:
- Jak udało się osiągnąć taką pokorę obywateli?
Kim Dzong Un odpowiedział:
- To proste - karmimy tylko uległych.
Dobra zmiana w sądach. Młody sędzia ma pierwszą sprawę. Postanowił skonsultować się z doświadczonym kolegą przez telefon:
- Mam tutaj bimbrownika. Jak myślisz, ile mu dać?
- Dwadzieścia złotych za litr, ani grosza więcej!
- Rząd obiecał posiadaczom kredytów we frankach, że nie będą mieć gorzej niż zlotowkowicze.
- To prawda, tak zadbał, że zlotowkowicze też mają gorzej.
- Wiesz co, mój stary żyje jak Marks - szkoła, praca, szkoła, praca...
- E tam, to jeszcze nic! Życie mojego starego mógłbym porównać do życia samego Lenina - więzienie, ucieczka, więzienie, ucieczka...
- Jak możesz pokazywać takie filmy dziecku?!
- To na sen.
- Na sen? Taki horror?! Tyle trupów?!
- No i o to chodzi. Włazi gówniarz ze strachu pod kołdrę i tam zasypia.
Dowódca straży pożarnej wchodzi do dyżurki. Powoli nastawia wodę na kawę i zapala papierosa.
Po upływie kilkunastu minut mówi do strażaków:
- Panowie, powoli się zbierajmy, urząd skarbowy się pali.
Przychodzi facet do spowiedzi. Ksiądz się pyta:
- Pijesz?
- Piję, ale proszę księdza, najpierw chcę się wyspowiadać
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!