Najlepsze dowcipy

Przychodzi facet do mięsnego i prosi o kilogram kaszanki, sprzedawca rzuca mu na ladę kaszankę, facet schyla się, wącha, zastanawia się i mówi:
- Dwa deka za mało.
Sprzedawca zszokowany kładzie kaszankę na wagę, waży i faktycznie dwa deka za mało.
- Skąd pan wiedział?
Klient na to:
- Po zapachu rozpoznaję rodzaj i dokładną wagę.
Sprzedawca nie wierzy, ale musi sprawdzić - dogadują się, że facet założy opaskę na oczy i będzie zgadywał, co ten położy na wagę, co zgadnie to jego, a jak czegoś nie zgadnie - to za wszystko, co wcześniej dostał, będzie musiał zapłacić. Sprzedawca rzuca mu na ladę 1.45 kg. mielonego, facet mówi:
- 1.45 kg. mielonego.
Tamten rzuca mu 16.5 dkg śląskiej, ten zgaduje co do grama itd. W końcu sprzedawca się wkurzył i zawołał młodą uczennicę, która była u niego na praktyce i mówi do niej:
- Ściągaj majtki!
Ona posłusznie ściągnęła, sprzedawca daje powąchać bieliznę klientowi i pyta:
- A to co?
A ten chwilę się zastanawia, wącha, wącha i odpowiada:
- Krakowska... hmmm... 14 mieszkania 8.

- Coś taki pochmurny?
- Horoskop wujowy... O, patrz: "Wodnik może dowiedzieć się o zdradzie bliskiej osoby".
- Przecież jesteś Koziorożcem.
- Ale żona jest Wodnikiem.

Oceń:

W Polsce 45% ludzi chodzi na wybory.
Kiedy znowu nie będzie wam się chciało iść na głosowanie, pamiętajcie, że w Gambii frekwencja wynosi 65%, a 60% mieszkańców to analfabeci.

Oceń:

- Jak możesz pokazywać takie filmy dziecku?!
- To na sen.
- Na sen? Taki horror?! Tyle trupów?!
- No i o to chodzi. Włazi gówniarz ze strachu pod kołdrę i tam zasypia.

Oceń:

Czerwiec, 1941
Stalin w czasie narady pyta się zastępcy szefa ochrony Kremla, Piotra Kosynkina:
"Nie zesłali cię jeszcze na Sybir, towarzyszu? Sam podpisałem rozkaz."
Konsynkin zbladł i do końca narady siedział cicho.
Następnego dnia:
"Coś się ociągają z twoją wywózką, towarzyszu."
Powtarza się to do końca wojny.
I w końcu, w czerwcu 1945, Stalin wznosi toast.
"Towarzysze, za to że nawet w naszej najczarniejszej godzinie mogliśmy żartować"

Oceń:

- Mamo, dlaczego były kiedyś modne grube i szerokie obrączki, a teraz cienkie i wąskie?
- Ponieważ kiedyś jedna musiała wystarczyć na całe życie.

Oceń:

Siedzi facet w autobusie, ścisk jest straszny.
Facet szepcze przez cały czas:
- Ale ta młodzież jest niewychowana!
Nagle ktoś nie wytrzymuje i mówi:
- Ale przecież ten młody człowiek ustąpił panu miejsca!
- Mnie tak, ale moja żona stoi, a noga ja boli.

Oceń:

- Co pan wiezie w tej torbie (do Szkota)?
- Papier toaletowy
- Ale czemu tak śmierdzi?
- Bo wiozę go do pralni...

Oceń:

Do urzędu przychodzi gość. Jest rok 1989, niedługo po upadku komuny:
- Dzień dobry, chce zmienić nazwisko.
- A jak się pan nazywa?
- Bezjajcow. To takie staromodne, chciałbym nazywać się jakoś po amerykańsku.
- Dobrze. Niech pan przyjdzie za tydzień po dowód.
Po tygodniu gość przychodzi, odbiera dowód i czyta nazwisko: Yonderbrack...

Sędzia do oskarżonego:
- Jak panu nie wstyd!? Ukradł pan rower, który stał oparty o mur cmentarza!
- To właśnie mnie zmyliło, wysoki sądzie. Myślałem, że właścicielowi nie będzie już potrzebny!

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (80)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Przychodzi facet do swojego kumpla, patrzy, a tam u niego na podwórku wielki kort tenisowy z trybunami na kilka tysięcy ludzi. Na korcie Hurkacz z Djokoviciem rozgrywają mecz. Idzie do kumpla i pyta:
- Stary, skąd ty miałeś tyle kasy żeby zafundować sobie to wszystko?
- A wiesz, bo mam złotą rybkę która spełnia każdemu życzenie.
- Pożycz mi ją! Jutro ci oddam!
- Bierz.
Facet wziął rybkę i szczęśliwy wraca do domu.
Następnego dnia przychodzi z powrotem, cały ubłocony, z akwarium pod pachą i pretensją w głosie.
- Stary, co Ty mi dałeś za złotą rybkę? Prosiłem o górę złota, a tu na podwórku mam górę błota.
- A co, myślisz że prosiłem o wielkiego tenisa?

Zobacz cały dowcip

Rozmawia dwóch kolegów.
- Obchodzisz Walentynki?
- Tak.
- Jak?
- Szerokim łukiem od czasu jak się na jednej zawiodłem.

Zobacz cały dowcip

- Wyrzekasz się synu szatana?
- Nie mogę, ojcze! Mam z nią dwoje dzieci!

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip